Robert Lewandowski, Łukasz Skorupski

i

Autor: Cyfrasport Robert Lewandowski, Łukasz Skorupski

sprawa wyjaśniona

Różnica zdań Skorupskiego i Lewandowskiego wywołała burzę wśród fanów. Teraz bramkarz ujawnia szczegóły spotkania z kapitanem kadry

2024-05-23 15:08

Afera premiowa kładzie się dużym cieniem na reprezentacji Polski. Nigdy nie została ona tak do końca wyjaśniona, a wciąż wersje wydarzeń przedstawiane przez osoby, które w niej uczestniczyły, różnią się od siebie. Lewandowski zaprzeczał, by piłkarze zajmowali się długo tą sprawą, natomiast Skorupski twierdził, że zawodnicy wręcz kłócili się o pieniądze od rządu! Ostatecznie obaj wyjaśnili między sobą całą sytuację, o czym opowiedział sam Skorupski.

Skorupski spotkał się z Lewandowskim

Afera premiowa wciąż ciągnie się za reprezentacją Polski, choć miała ona miejsce tuż po mundialu w Katarze 2022 roku. Oczywiście, nie jest o niej tak głośno, jak wcześniej, lecz wciąż nie została ona ostatecznie wyjaśniona. Inaczej sprawę opisywał ówczesny selekcjoner Czesław Michniewicz, a inaczej Jakub Kwiatkowski, wówczas będący kierownikiem drużyny. Inaczej również sprawę opisywali poszczególni piłkarze – wersje Lewandowskiego i Szczęsnego różniły się od tej Skorupskiego. Bramkarz Bologny twierdził, że piłkarze kłócili się o pieniądze, czemu kapitan kadry i golkiper Juventusu zaprzeczali. Wszyscy wciąż grają w kadrze i było pewne, że sprawa ich różnicy zdań musi zostać wyjaśniona. I zdaniem Skorupskiego tak się stało.

Co powinien zrobić Robert Lewandowski? Futbologia

Piłkarze wyjaśnili sobie nieporozumienia

Łukasz Skorupski udzielił wywiadu portalowi WP SportoweFakty, w którym wrócił jeszcze raz do afery premiowej. Nie opowiadał jednak o niej samej, lecz o tym, czy rozmawiał z Lewandowskim po tym, jak ten zaprzeczył słowom bramkarza. Zawodnik Bologny potwierdził, że spotkał się z kapitanem kadry w cztery oczy i panowie wyjaśnili sobie całą sytuację. – O tamtych sprawach, które były, o moim wywiadzie, nie chcę rozmawiać. Dużo zostało powiedziane. Dla mnie ważne, że wszystko wróciło na dobre tory i niech tak zostanie – zaczął Skorupski podkreślając, że do samej afery nie chce wracać. – Pogadałem z „Lewym” w cztery oczy, jak prawdziwi faceci, po męsku. I jest OK. Niech tak zostanie. Sprawa jest odkręcona, dogadaliśmy się – zapewnił bramkarz kadry. Na koniec podkreślił, że sprawę trzeba było wyjaśnić przede wszystkim dla dobra drużyny, która teraz po wielu niepowodzeniach jest skupiona na tym, by zagrać dobrze na Euro 2024.

Najnowsze