Do wstrząsających wydarzeń doszło tuż przed meczem Polska - Holandia w Hamburgu. Jak donosi "Bild", mężczyzna uzbrojony w siekierę i koktajl mołotowa groził kibicom i policjantom przebywającym na ulicy. Funkcjonariusze nie zastanawiali się i najpierw użyli przeciwko niemu gazu, a gdy to nie pomogło wyciągnęli broń - najpierw oddali strzały ostrzegawcze, a później w kierunku napastnika. To przyniosło skutek i napastnik został zatrzymany. Dodano, że został już zabrany do szpitala.
Fani reprezentacji Polski oraz Holandii z pewnością liczyli na wielkie emocje podczas Euro 2024, ale takie, jakie przeżyła część z nich na ulicach Hamburga, z pewnością nie powinny mieć miejsca. Póki co nie ma szczegółowych informacji na temat tego, kto i dlaczego dokładnie zaatakował ludzi przebywających na ulicach Hamburga. Wiadomo, że wspomniany mężczyzna miał przy sobie siekierę oraz koktajl mołotowa. Wszystko działo się niedaleko miejsca, gdzie przebywała większa grupa holenderskich fanów. Nie ma informacji o tym, aby w zdarzeniu ucierpiał ktoś więcej poza samym napastnikiem.
Listen on Spreaker.