Rzadko się zdarza, żeby polski piłkarz by traktowany z taką estymą, jak Piszczek w Dortmundzie. Ilekroć pojawi się na stadionie, kręci się wokół niego wianuszek kibiców. To jednak nie wszystko. Aby docenić 66-krotnego reprezentanta Polski, kibice i władze Borussii zdecydowały się namalować mural z podobizną polskiego piłkarza w bardzo ważny punkcie stadionu, czyli pod „żółtą ścianą”, największą stojącą trybuną w Europie. To na niej zasiadają najzagorzalsi kibice Borussii. Trybuna ta może pomieścić ponad 25 000 kibiców.
Mural Łukasza Piszczka w centralnym punkcie stadionu w Dortmundzie
Piszczka pożegnano w Borussii w 2021 roku, podczas meczu Borussii z Bayerem Leverkusen. Przed zawodami piłkarze gospodarzy wybiegli w koszulkach poświęconych właśnie naszemu rodakowi. Widniał na nich napis "Chłopak z Dortmundu". Ponadto na jednej z trybun wywieszono transparenty na cześć polskiej legendy: jego koszulka z numerem 26 oraz napisy "Dziękuje Piszczu!". Były także kwiaty na pożegnanie i pamiątkowy plakat z dokonań w niemieckim klubie.
Tankowałem na niemieckim Orlenie. Różnica jest kolosalna, cena to jedno, ale reszta… [WIDEO]