Srebro Szeremety to pierwszy medal dla Polski w boksie od 1992 roku i pierwszy finał od 1980 roku. 20-latka przełamała zatem dwie klątwy na igrzyskach w Paryżu i choć w decydującej batalii nie miała żadnych szans, to i tak dostarczyła kibicom przeogromnych emocji.
Wokół jej finałowej rywalki w ostatnich dniach nie brakowało kontrowersji, ale panie po starciu o złoto zachowały klasę. Szeremeta serdecznie pogratulowała przeciwniczce, z kolei Tajwanka podczas ceremonii medalowej poprawiała kaptur Polce, by medal na jej szyi prezentował się jak najlepiej.
Yu Ting Lin szczerze o umiejętnościach i potencjale Julii Szeremety
W trakcie rozmów z dziennikarzami także obie panie zachowały się profesjonalnie. Szeremeta doceniła umiejętności Ting Lin, w drugą stronę było podobnie. Na konferencji prasowej Tajwankę o potencjał Polki zapytał Przemysław Osiak, dziennikarz "Przeglądu Sportowego".
- Samo uczestnictwo w igrzyskach i awans do finału w tak młodym wieku świadczy o jej umiejętnościach. To niesamowite. Julia ma świetną technikę. Wierzę, że w przyszłości mocno się rozwinie - powiedziała świeżo upieczona złota medalistka w kategorii 57 kg.