"Super Express": - Kto wygra Euro 2016?
Avram Grant: - Nie ma faworytów, sytuacja jest podobna jak przed Euro 2004. Hiszpanie nie mają takiej drużyny jak kiedyś. To samo Włosi. Z kolei Niemcy od świetnego w ich wykonaniu mundialu przegrali kilka meczów. To wszystko stwarza szansę na sukces tym teoretycznie słabszym.
Cristiano Ronaldo śrubuje kolejne rekordy: Odbierze Złotego Buta piąty raz w karierze?
- Na fali jest ostatnio Anglia, o której z racji długoletniej pracy w Premier League wie pan dużo. Najlepszym wynikiem wyspiarzy w historii Euro jest półfinał w 1996 roku. Tym razem mogą zagrać w finale?
- Anglicy są wśród zespołów, które będą walczyć o tytuł. Mają w tej chwili bardzo dobry zespół, jak burza przeszli przez eliminacje. Jeżeli dobrze podejdą do mistrzostw mentalnie, mogą być groźni. Pamiętajmy, że to turniej i musisz pokazać swoją siłę kilka razy.
- A co pan sądzi o szansach Polski? Po dobrych eliminacjach kibice mają wysokie oczekiwania.
- W przypadku takich zespołów jak Polska wszystko zależy od generacji piłkarzy. Pamiętam ekipę sprzed 30 lat, była bardzo silna. Teraz znowu jesteście mocni. Musicie zagrać na Euro z wielką ambicją, to absolutna podstawa. Macie w drużynie kilku zawodników światowej klasy, którzy sprawdzili się w grach eliminacyjnych. Mam nadzieję, że we Francji również będą silni.
- Czy dobrym występem na Euro Robert Lewandowski może uzyskać miano najlepszego napastnika na świecie?
- On już teraz jest najlepszym napastnikiem na świecie! Nie widzę w tej chwili nikogo lepszego od Roberta.
-Stawia go pan wyżej niż choćby Ibrahimovicia?
- Lewandowski jest lepszy od Zlatana! Kiedy porównujesz zawodników tak wysokiej klasy, należy najpierw spojrzeć, jak prezentują się w najważniejszych meczach. Kiedy wypuszcza się na boisko Lewandowskiego w wielkim spotkaniu, można być pewnym, że będzie skuteczny. A w przypadku Zlatana tej pewności nie mam. Lewandowski od dawna prezentuje wysoki poziom. Pamiętam, że mój były piłkarz Radek Michalski mówił mi o nim, kiedy Robert grał jeszcze w II lidze (w Zniczu Pruszków - red.). Od tamtej pory go obserwuję, chłopak zrobił ogromne postępy. Proszę zauważyć, że Lewandowski jest z roku na rok coraz lepszy. Nie traci czasu, tylko się rozwija. Kibicuję mu.
- Izrael nie zakwalifikował się na Euro, komu będzie więc pan kibicował?
- Polsce. Mój ojciec, mój dziadek, a także pradziadek mieszkali w Polsce, w Mławie. Zawsze człowiek szuka powodów, żeby kibicować którejś drużynie. W moim przypadku jest to Polska.