- Wszystko zostało już wyjaśnione. Nie ma żadnych problemów. Dla mnie ta sprawa jest zamknięta - powiedział Robert Lewandowski w wywiadzie dla magazynu "Dogrywka".
Przeczytaj również: Robert Lewandowski nieskuteczny. Nie strzelił gola dla BVB od pięciu meczów
Cała sytuacja miała miejsce 23 stycznia, kiedy to grupka kibiców wyrażała swoje niezadowolenie z transferu Polaka do Bayernu Monachium pod jego domem.
Jak wynikało z pierwszych zeznań 17-letniego kibica (rzekomo pobitego przez piłkarza), Robert Lewandowski miał rzucić kilka niemiłych słów w jego stronę, a następnie uderzyć go w twarz.