Kastrati padł nieprzytomny na boisko. Przerwano mecz i ponad 10 minut trwało ratowanie życia młodego piłkarza. Jeszcze na boisku podano mu kroplówkę. Wstępna diagnoza mówiła o traumatycznym urazie mózgu i rdzenia kręgowego.
Przeczytaj koniecznie: Michał Probierz o Kamilu Grosickim: Dla mnie przestał istnieć
Mecz został wznowiony, ale piłkarze nie grali już na poważnie. Podawali sobie piłkę od nogi do nogi, solidaryzując się z poszkodowanym piłkarzem i demonstrując, że zdrowie jest najważniejsze. Kastrati przebywa obecnie w szpitalu w Cottbus, a lekarze określają jego stan jako stabilny.