Przez pierwsze pół godziny Bayern grał na stojąco, a ambitni piłkarze Augsburga pokazali wszystkie swoje atuty. Kilka razy udało im się odebrać piłkę na połowie rywala. Po jednej z takich akcji sam na sam ze Svenem Ulreichem wyszedł Sergio Cordova. Strzał Wenezuelczyka obronił bramkarz Bawarczyków, ale piłka trafiła w głowę wracającego pod bramkę Nicklasa Suele i wpadła do siatki. Przy dużej dozie szczęścia prowadzenie objęli miejscowi.
Bayern przebudził się po 30 minutach tak jakby zaplanował dobrą grę tylko na ostatni kwadrans pierwszej połowy. Na zmianę wyniku długo nie trzeba było czekać. W 32. minucie Joshua Kimmich wypatrzył niepilnowanego Corentina Tolisso, a Francuz z bliska wpakował piłkę do siatki głową. Chwilę później było już 1:2. Akcję rozpoczął znów prawy obrońca gości. Kimmich zagrał piłkę między nogami Philippa Maxa, podał po ziemi w kierunku Juana Bernata, a ten zagarnął piłkę piętą. Przypadkowo obsłużył w ten sposób Jamesa Rodrigueza, który całą akcję zamknął i wykończył. Dzięki temu trafieniu na przerwę Bayern zszedł przy własnym prowadzeniu.
W 62. minucie w polu karnym odnalazł się Arjen Robben. Holender był w miejscu, w które piłkę zgrał James Rodriguez i soczyście trafił lewą nogą, nie dając szans na interwencję bramkarzowi Augsburga.
W samej końcówce goście zaprezentowali dobrze rozegrany rzut rożny. Sebastian Rudy obsłużył Sandro Wagnera, a ten głową ustalił wynik meczu na 1:4.
Bayern Monachium w 29. kolejce sezonu 2017/18 zapewnił sobie tytuł mistrza Bundesligi. To szósty taki triumf Bawarczyków z rzędu, a 28. w całej historii klubu.
FC Augsburg - Bayern Monachium 1:4 (1:2)
Bramki: Nicklas Suele 18 (s) - Corentin Tolisso 32, James Rodriguez 38, Arjen Robben 62, Sandro Wagner 87
Żółte kartki: Michael Gregoritsch, Rani Khedira, Daniel Baier - Jerome Boateng
FC Augsburg: Hitz - Schmid, Gouwelleeuw, Hinteregger, Max - Koo, Khedira, Baier (89. Janker), Gregoritsch (80. Moravek), Caiuby - Cordova (63. Richter)
Bayern: Ulreich - Kimmich, Boateng, Suele, Rafinha - Robben (83. Mueller), Tolisso, Rudy, Rodriguez (64. Martinez), Bernat (82. Ribery) - Wagner