W obszernym wywiadzie, jakiego udzielił niedawno dziennikowi "Bild", Klopp zauważa, że jego drużynie faktycznie może być w przyszłym sezonie ciężej rywalizować w europejskich pucharach i Bundeslidze, jednak jest daleki od pesymizmu.
- Przeczytałem, że przyszły sezon będzie najtrudniejszym od czasu, kiedy przyszedłem do Borussii. Przecież to jest jakiś absurd, ponieważ prezentujemy wysoki poziom i mamy spore zaplecze. Oczywiście będzie sporo zmian - paru piłkarzy chce nas opuścić. Określanie tego mianem przewrotu to złe słowo, według mnie będą to raczej zmiany, które możemy wykorzystać na własną korzyść. Jestem nastawiony bardzo pozytywnie - mówił na łamach "Bildu", odnosząc się do odejścia Goetze i Lewandowskiego.
>>> „AS”: Falcao oficjalnie w Monaco
Klopp wzbraniał się też przed składaniem jakichkolwiek deklaracji na przyszły sezon: - Nie mogę powiedzieć, że w przyszłym sezonie zdobędziemy jakiś tytuł - to nonsens. Jesteśmy w trakcie budowania zespołu. Tworzymy nową maszynę i dopiero wtedy zobaczymy, co możemy z niej wycisnąć. Byłoby miło, gdybyśmy mogli powtórzyć takie wyniki, ale musimy być lepsi niż kiedykolwiek nam się przyśniło - zaznacza trener BVB.