Nowość dotyczy komunikacji sędziego głównego z publicznością. Po każdej interwencji VAR i sprawdzeniu sytuacji przez arbitra głównego, będzie on ogłaszał decyzje przez głośniki stadionowe. W tym celu będzie mógł skorzystać z przycisku "push-to-talk", aby przekazać komunikat. Ma to zwiększyć transparentność pracy sędziów. Dziewięć klubów niemieckich było zaangażowanych w ten projekt i na ich stadionach będzie testowany nowy system.
Trwa wyścig o „Złotego Buta”, rywalizacja się zaostrza. Niewielka strata Lewandowskiego
Są to kluby 1.Bundesligi: Bayern Monachium, Bayer Leverkusen, Borussia Dortmund, Eintracht Frankfurt, SC Freiburg ,RB Lipsk, FC St. Pauli, a także dwa kluby z 2. Bundesligi – Fortuna Dusseldorf oraz Greuther Furth. W najbliższy weekend kibice usłyszą głos sędziego podczas meczu Bayernu z Holstein Kiel oraz St. Pauli z Augsburgiem. Oba mecze odbędą się w sobotę.
- Chcemy, aby widzowie na stadionach mieli większy wgląd w proces podejmowania decyzji przez sędziów – powiedział Max Eberl dyrektor sportowy Bayernu Monachium i członek komisji DFL. Ciekawe jak z nowym zadaniem poradzą sobie sędziowie, którzy nie mieli zbyt długiego czasu na przećwiczenie systemu porozumiewania się z publicznością w pełnym zakresie. Sędziowanie w Niemczech na swój sposób jest transparentne, gdyż arbitrzy po każdej kolejce oceniania są również przez media. Prestiżowy „Kicker” przyznaje arbitrom noty na podobnych zasadach jak piłkarzom. W obecnym sezonie na czele klasyfikacji jest Wolfgang Hasleberger z notą 2, przy czym prowadził on tylko jeden mecz w sezonie. Wśród sędziów który pracowali przynajmniej w dziewięciu meczach najwyższą ocenę ma Daniel Siebert 2,44 przed Svenem Jablonskim 2.61. Testy komunikacji sędziego z publicznością mają się odbywać do końca tego sezonu. Po jego zakończeniu DFL chce przeprowadzić ankietę wśród kibiców, którzy ocenią skuteczność nowego systemu.