Zarówno Mueller, jak i Lewandowski, od lat dostarczają kibicom Bayernu mnóstwo radości. Obaj w aktualnych rozgrywkach przedłużyli także swoje kontrakty z mistrzem Niemiec, czym sprawili fanom duży uśmiech. W przypadku Niemca procedura prolongaty odbyła się już w okresie epidemii koronawirusa. Z tego powodu klubowe media przedstawiły fakt podpisania nowego kontraktu przez gracza niestandardowymi zdjęciami, które mają szanse zapisać się jako symboliczne.
I tak jak Mueller uznawany jest za prawdziwy symbol Bayernu, tak też nie ma wątpliwości, że Lewandowskiego należy określać mianem legendy. Jego dokonania nie pozwalają, by sądzić inaczej. W rozmowie z portalem sport1.de, Niemiec przedstawił jednak inny punkt widzenia. - Robert nadal z nami gra i strzela dla nas ważne gole. Legenda? Nie chcę tak o nim mówić. To mój kumpel z boiska - skwitował mistrz świata z 2014 roku.
Cóż - bez względu na określenia przyznawane Lewandowskiemu, tego, co osiągnął na niemieckich boiskach, nikt mu nie zabierze. W aktualnych rozgrywkach kapitan reprezentacji Polski awansował na podium w klasyfikacji najlepszych strzelców Bundesligi w historii. Zajmuje w tym rankingu trzecią pozycję mając na koncie 227 bramek.
BRUTALNY atak na Roberta Lewandowskiego! Poszło o jego auto za MILION [ZDJĘCIA]