Lewandowski jednak dogaduje się z Robbenem? W autokarze siedzą blisko siebie

Niemiecka gazeta "TZ" opublikowała film, przedstawiający autokar Bayernu Monachium. Oprócz pokazania wnętrza i wygód dostępnych dla piłkarzy, dziennikarze zaprezentowali grafikę z rozkładem miejsc. Teraz już wiemy, gdzie siedzą poszczególni zawodnicy. Patrzymy na numerek Roberta Lewandowskiego i co widzimy, oprócz Xabiego Alonso, który ma miejsce obok Polaka? A to niespodzianka! Tuż przed kapitanem kadry siedzi Arjen Robben. Stawialibyśmy wszystkie pieniądze, że ta dwójka jest umiejscowiona w dwóch skrajnych punktach autokaru, a tymczasem jest zupełnie odwrotnie. Czyżby niemieccy dziennikarze mylili się co do częstych kłótni Polaka i Holendra? "Lewy" zazwyczaj wścieka się na skrzydłowego, który nigdy go nie dostrzega w polu karnym. O asyście od Robbena może tylko pomarzyć. To wszystko dzieje się jednak w emocjach, na boisku. Być może na co dzień stosunki są mniej napięte?