W Niemczech chwalą zwłaszcza "Poldiego", który zapowiedział, że chce strzelić kolejne gole i... spotkać się z papieżem.
Kolońskie gazety są pełne peanów na cześć Podolskiego, pisząc, że "Książę", jak go tam wcześniej nazywano, wreszcie przemienił się w króla. W dwóch meczach rundy rewanżowej gliwiczanin strzelił trzy gole, a Koeln zdobyło cztery punkty. Zarówno Koeln, jak i St. Pauli mają po 19 punktów, więc zwycięzca ma szansę odskoczyć bezpośredniemu rywalowi.
Przeczytaj koniecznie: Bundesliga. Łukasz Podolski uczy Sławomira Peszkę niemieckiego - WYWIAD
Podolski ma apetyt nie tylko na kolejne bramki, ale i na niezwykłe spotkanie.
- Mam teraz dwa marzenia. Pierwsze, sportowe, dotyczy utrzymania w Bundeslidze. Drugie, osobiste, polega na tym, że chciałbym spotkać się z papieżem - przyznał "Poldi", który za pośrednictwem kardynała Meisnera, arcybiskupa Kolonii, rozpoczął już starania o audiencję u Benedykta XVI.