Łukasz Podolski: Pomogę Peszce w Koeln

2010-12-22 3:00

Sławomir Peszko (25 l.) przebywa w Kolonii, gdzie dopina szczegóły kontraktu z FC Koeln. Te informacje bardzo cieszą Łukasza Podolskiego (25 l.). Największa gwiazda klubu obiecuje, że ułatwi Peszce aklimatyzację. - Zawsze chętnie pomagam piłkarzom z Polski - mówi "Super Expressowi" Podolski.

W Polsce pojawiają się opinie, że przejście do Koeln to ryzykowny krok ze strony Peszki, bo niemiecki klub jest zagrożony degradacją. "Poldi" ma jednak inne zdanie na ten temat.

- Na pewno nie spadniemy. Od października mamy nowego trenera, ostatnie nasze mecze były całkiem dobre. Zimą się wzmocnimy, będzie nowy bramkarz Michael Rensing, i - mam nadzieję - Peszko. Obejrzałem fragmenty kilku jego meczów i wygląda to bardzo dobrze. Jestem przekonany, że może nam pomóc - mówi nam Podolski, który mimo wielu ofert nie zamierza ruszać się z Koeln. - Do lata zostanę na pewno. A Peszko nie musi się niczego obawiać. To nic, że nie zna niemieckiego. Ja go wprowadzę do zespołu, pokażę mu Kolonię - mówi reprezentant Niemiec.

To, że Peszko jest już tylko o krok od związania się z Koeln, potwierdza trener Kolonii Frank Schaefer.

- Polak jest na samym czele naszej listy życzeń. Nie widziałem go na żywo, ale to, co zobaczyłem na DVD, w zupełności mi wystarczy - przyznaje trener Koeln.

Rywalami Peszki do miejsca w pierwszym składzie Koeln są Chorwat Mato Jajalo (22 l.) i Niemiec Christian Clemens (19 l.).

- Moim zdaniem obaj ci gracze nie mają większych szans w walce z Peszką. Polak od razu wskoczy do pierwszego składu - przekonuje Robert Hoffmann, dziennikarz lokalnej gazety "Express" z Kolonii, który podkreśla też, że Peszko będzie miał duże wsparcie ze strony szkoleniowca.

Przeczytaj koniecznie: Kubica testował fotel

- Schaefer mówi o Peszce w samych superlatywach, uważa go za bardzo dobrego piłkarza. To typ trenera, który, jeśli się do kogoś przekona, to obdarzy go zaufaniem na długi czas. Peszko będzie miał więc ułatwione wejście do zespołu. Gorzej byłoby, gdyby w Kolonii wciąż był poprzedni trener, Zvonimir Soldo. Tamten był bardziej nieufny, miał trudniejszy charakter. A Schaeffer jest otwarty pod każdym względem - zapewnia niemiecki dziennikarz.

Po 17 kolejkach Koeln zajmuje 16. miejsce w tabeli, trzecie od końca. Gdyby tak skończyło sezon, zagrałoby w barażach o utrzymanie. "Poldi" i Peszko mają jednak zadbać o to, aby na wiosnę zaczął się marsz w górę tabeli. Strata do bezpiecznej strefy wynosi tylko dwa punkty.

Promocja

500 tysięcy euro - tyle FC Koeln musi zapłacić za Sławomira Peszkę (25 l.). Nie jest to wygórowana cena za tej klasy zawodnika. Lech nie może podyktować wyższej kwoty z jednego powodu - 500 tysięcy to suma odstępnego zapisana w kontrakcie Polaka z Lechem. Z tego powodu Koeln będzie mogło zaproponować Peszce wyższy kontrakt indywidualny (około 800 tysięcy euro za sezon).

Najnowsze