Gdy rok temu w koszulce Borussii Dortmund starał się wmówić ludziom, że jest Lewandowskim, niewiele Amerykanek wiedziało, o kogo chodzi. Co prawda, jednej z dziewczyn złożył autograf, a innej dał nawet buziaka, ale teraz miał nadzieję, że będzie bardziej rozpoznawalny - w końcu paradował w stroju jednego z najlepszych klubów świata, czyli Bayernu. Na niewiele się to jednak zdało...
Jak poderwać dziewczynę? Na Lewandowskiego! HIT INTERNETU
Choć udało mu się zdobyć kilka numerów, większości zaczepionych przez niego dziewczyn, nazwisko "Lewandowski" zupełnie nic nie mówiło. Na dobrą sprawę trudno się dziwić, bo przecież w USA piłka nożna nie cieszy się tak dużą popularnością jak w Europie. Ciekawi jesteśmy jaki byłby wynik takiego eksperymentu w Hiszpanii czy Francji.
Gdy prawdziwy "Lewy" dowiedział się, że ktoś podaje się za niego by podrywać dziewczyny, skwitował to szerokim uśmiechem i stwierdzeniem: "W Ameryce wszystko jest możliwe". Okazało się, że nie tym razem.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail