Ostatnia kontuzja Roberta Lewandowskiego obnażyła słabość Bayernu Monachium. Podopieczni Carlo Ancelottiego nie potrafili rozwinąć skrzydeł w ofensywie, a w ich grze wyraźnie brakowało rasowego napastnika. Polskiego zawodnika zastępował wówczas Thomas Mueller, jednak Niemiec nie prezentuje obecnie zbyt dobrej formy i przede wszystkim - nie jest prawdziwą "dziewiątką".
Światowe media informują o poszukiwaniach "Bawarczyków". Monachijski zarząd chce znaleźć receptę na zacinającą się i nieidealną ofensywę drużyny. Dotychczas wiele mówiło się o ściągnięciu do Niemiec Oliviera Giroud, jednak niemieckie "Bild" i "Kicker" najwięcej i najgłośniej mówią o innym podopiecznym Arsene'a Wengera - receptą na sukces Bayernu ma być Alexis Sanchez!
Chilijczyk nie przestaje błyszczeć w Premier League i jest jednym z najlepszych napastników na Wyspach. Sanchez to prawdziwy lider "Kanonierów", a w obecnym sezonie zawodnik wspiął się na najwyższy poziom, zdobywając 24 bramki i notując 18 asyst w 43 spotkaniach.
Sprowadzenie Alexisa Sancheza byłoby prawdziwym przełomem w drużynie Bayernu, która od wielu lat gra jednym napastnikiem. Słuchając transferowych plotek nasuwa się pytanie - czy sprowadzenie Chilijczyka byłoby potrzebnym wsparciem, czy może poważną konkurencją dla "Lewego"?