Ach, cóż to był za rok Roberta Lewandowskiego! Wszystko działo się regularnie i przepięknie dla kapitana reprezentacji Polski. Nie było na niego mocnych zarówno na boiskach niemieckich, jak i międzynarodowych. W efekcie nie dość, że w barwach Bayernu Monachium zgarnął wszystkie najważniejsze tytuły, to dodatkowo okrasił to licznymi triumfami indywidualnymi. Został m.in. królem strzelców Ligi Mistrzów, o której wygraniu marzył przez tyle lat.
Robert Lewandowski i jego KOSMICZNE liczby 2020 roku. Jeszcze człowiek czy już MASZYNA? | Futbologia
Ostatni dzień roku wyjątkowo sprzyja zatem podsumowaniom. Postanowił ich dokonać także i Lewandowski, publikując w swoich mediach społecznościowych wyjątkowe zdjęcie - pobudkę w towarzystwie wszystkich trofeów indywdualnych i drużynowych, które wwywalczył w ostatnich miesiącach! Trzeba przyznać, że robi to wrażenie...
Polscy kibice mogą być dumni, że to właśnie ich rodak doszedł do miejsca, w którym znajduje się obecnie! Przez lata fani mogli co najwyżej pomarzyć o reprezentancie "Biało-czerwonych", który będzie odnosił takie sukcesy na światowych arenach. A teraz stało się to rzeczywistością.