Spekulacji na temat cieszynek piłkarza Borussii Dortmund było mnóstwo. Jedni twierdzili, że w ten sposób dedykował gole głuchoniemym i niewidomym. Inni dopatrywali się w tym odniesień do ewentualnego transferu. Prawda okazała się dużo bardziej błaha.
Robert Lewandowski nie będzie przekonywał Marco Reusa do...
To, co robił Reus w meczach z St. Pauli Hamburg, Bayernem Monachium i Galatasaray Stambuł, to po prostu emotikonki znane użytkownikom produktów firmy Apple. Oznaczają "nie widzę zła", "nie słyszę zła" i "nie mówię źle".
Sam piłkarz dodał, że nie miał wyboru i musiał to zrobić. - Nie mogę zdradzić dokładnie o co chodzi. Przegrałem po prostu zakład. To nie ma nic wspólnego z plotkami transferowymi - powiedział.
Reus rozegrał w tym sezonie dziewięć meczów, w których strzelił pięć goli. Media spekulują, że chętnie zatrudniłyby go m.in. Arsenal Londyn, FC Barcelona, Liverpool FC i Manchester City. Serwis transfermarkt.de wycenia go na 50 milionów euro.
AWESOME: Marco Reus has now completed the Apple monkey emojis! pic.twitter.com/t0eWEWYXCn
— BBC Sporf (@BBCSporf) listopad 4, 2014
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail