Z każdym kolejnym sezonem coraz ciężej zliczyć wszystkie trofea i nagrody, jakie wygrywa i otrzymuje Robert Lewandowski. Od kilku sezonów Polak znajduje się na szczycie świata futbolu i jak na razie niewiele wskazuje, aby miał komuś ustąpić miejsca. Nie zanosi się również na to, aby napastnik Bayernu Monachium miał rezygnować z kolejnych wielkich celów.
Jan Tomaszewski zaorał reprezentację Polski! Nie brał jeńców, dosadny komentarz
Lewandowski w intymnym wyznaniu. Tego chce jeszcze dokonać
Lewandowski udzielił obszernego wywiadu niemieckim mediom. W rozmowie ze "Sport Bild" podsumował nie tylko mijający rok, ale zdecydował się również na osobiste wyznanie. Piłkarz wyjawił, jakie jeszcze marzenia ma do zrealizowania. Zaznaczył również, że jedno jest w zasadzie niemożliwe. - Trudno będzie zostać mistrzem świata z Polską, trzeba być realistą w tej kwestii. Jestem bardzo zadowolony z mojej karier - wyjawił.
- Jestem jednak daleki od pełnego zadowolenia. Kiedy już zdobędę tytuł, chcę to powtórzyć! - dodał. Lewandowski zdradził, co napędza go do dalszej pracy. - Na przykład, Liga Mistrzów. Żyję zgodnie z tym mottem, trenuję do niego każdego dnia. Dopóki będę grał na najwyższym poziomie, chcę potwierdzać swoje osiągnięcia. Każdego dnia pracuję nad tym, aby jak najdłużej pozostać w światowej czołówce - zdradził.
Lewandowski opowiedział o swoich marzeniach. Czy to możliwe?
Reprezentant Polski został zapytany, o jakich bramkach marzy najbardziej. - Gol w finale Ligi Mistrzów, a potem decydujący gol dla Polski w meczu pucharowym na mundialu. To jest moje marzenie - powiedział Lewandowski. Niewykluczone, że jeśli chodzi o mistrzostwa świata, napastnik będzie miał niebawem ostatnią okazję do zrealizowania marzenia. Polacy muszą najpierw zakwalifikować się na mundial.
Padło również pytanie o najładniejszego gola w karierze oraz w tym roku. - Myślę, że piąty gol przeciwko Wolfsburgowi. To była bramka z półprzewrotki z odległości ponad 15 metrów - stwierdził. - Jeśli chodzi o ten rok, prawdopodobnie przewrotka w Kijowie. Doskonale pamiętam tę bramkę. Co więcej, zdobyłem ją z rozwiązaną sznurówką - powiedział kapitan reprezentacji Polski.