Uli Hoeness płacze na walnym zgromadzeniu Bayernu Monachium

i

Autor: archiwum se.pl Uli Hoeness płacze na walnym zgromadzeniu Bayernu Monachium

Uli Hoenes zrezygnował z funkcji prezydenta Bayernu Monachium

2014-03-14 11:40

Uli Hoeness został w czwartkowe popołudnie skazany przez sąd na karę trzech i pół roku pozbawienia wolności za oszustwa podatkowe. W piątek wyznał, że nie zamierza odwoływać się od wyroku, co oznacza, że trafi do więzienia. Poza tym oznajmił, że rezygnuje z funkcji prezydenta Bayernu Monachium.

Hoeness początkowo oskarżony było o zelaganie ze spłatą 3,5 miliona euro podatku. W trakcie procesu przyznał się jednak, że oszukał skarb państwa na 28,5 miliona euro! Sąd skazał działacza na 3,5 roku pozbawienia wolności.

Przeczytaj: Jagiellonia Białystok otrzyma 3,5 miliona złotych od miasta

Chociaż prawnicy Hoenessa zapowiadali, że będą odwoływać się od decyzji sądu, to były reprezentant Niemiec powiedział, że nic takiego nie nastąpi. Oświadczył również, że nie będzie dłużej pełnił funkcji prezesa Bayernu Monachium. - Zrobię wszystko, aby zminimalizować szkody wobec klubu. Rozmawiałem z rodziną i podjąłem decyzję, aby moi prawnicy nie odwoływali się od decyzji sądu - powiedział Hoeness.

Najnowsze