Wiemy, kiedy wróci do gry Robert Lewandowski. Trener Bayernu potwierdził

W miniony weekend Bayern rozgrywał bardzo prestiżowy mecz z wicemistrzem Niemiec RB Lipsk. W tym starciu bramkę zdobył Robert Lewandowski, przerywając swoją passę meczów bez zdobyczy strzeleckiej. Polak nabawił się jednak także kontuzji i jeszcze przed przerwą opuścił boisko. Okazało się, że "Lewy" odczuł pewien dyskomfort w mięśniu i postanowił wspólnie z lekarzami nie ryzykować poważniejszej kontuzji. Bayern, bez snajpera w składzie, pokonał Lipsk 2:0. We wtorek Bawarczycy mierzyli się w ramach rozgrywek Champions League z Celtikiem w Glasgow. Jupp Heynckes postanowił, że da Polakowi odpocząć podczas tego spotkania. Wszyscy zastanwiali się, czy uraz Roberta jest tak poważny, czy też niemiecki szkoleniowiec wolał oszczędzić napastnikowi twardej walki ze szkocką defensywą. Monachijczycy nie bez problemów ograli Celtic 2:1 i raz jeszcze przekonali się, że brak Lewandowskiego to spore osłabienie dla ich zespołu.

Napięcie w Bawarii zredukował nieco jeden w włodarzy klubu Karl-Heinz Rummenigge, który oznajmił, że gdyby Bayern mierzył się we wtorek z Realem, Lewandowski wybiegłby na boisko. To dało nadzieję, że kontuzja mięśnia dwugłowego uda wydawała się groźniejsza, niż była w rzeczywistości. Wszystko potwierdził Jupp Heynckes - trener Bayernu, który spodziewa się Polaka w kadrze meczowej na starcie z Borussią Dortmund.

- Robert wydaje się być zdrowy. Trenował normalnie we wtorek i jeśli nic się nie zmieni, zagra w sobotę z Borussią. To naturalne, że potrzebujemy go najszybciej - powiedział szkoleniowiec.

Mistrzów Niemiec w sobotę czeka kolejne ważne starcie. Rywalem Bayernu będzie Borussia Dortmund, a więc niemieccy kibice obejrzą po raz kolejny najciekawszy mecz Bundesligi. Der Klassiker zawsze elektryzuje i tak będzie również tym razem. Fani Bayernu z ulgą przyjęli więc słowa Juppa Heynckesa, bo obecność Lewandowskiego oznacza, że ich szanse na zwycięstwo rosną.

Szok! Były rzecznik Legii Warszawa podejrzany o morderstwo partnerki

Ci sportowcy zmarli w minionym roku [ZDJĘCIA]

Wsadził mu palec w pupę! ZOBACZ nietypową radość z gola piłkarzy