Media natychmiast podchwyciły temat. Jego matka mieszka w Augsburgu oddalonym o nieco ponad godzinę jazdy od... Stuttgartu. Nie jest bowiem żadną tajemnicą fakt, że działacze miejscowego VfB czynią zakusy na uzdolnionego szkoleniowca.
Schuster docenił zalety pracy w Niemczech, o czym poinformował dziennikarzy serwisu "Sport1". - Miałem wielkie sukcesy w Hiszpanii, ale teraz zadecydowałem, że nie będę tam przez jakiś czas pracował jako trener - oznajmił szkoleniowiec. - Anglia nie jest dla mnie, ale Bundesliga wydaje się atrakcyjna dla każdego trenera. Chcę być bliżej mamy w Augsburgu w każdym bądź razie, ponieważ ma już swoje lata - zdradził były szkoleniowiec Getafe.
Niemieckie media uważają tę wypowiedź za kolejny czynnik świadczący o wysokim prawdopodobieństwie przeprowadzki Schustera do rodzimej ligi.
Obecnie zespół ze Stuttgartu prowadzi Markus Babbel, ale po tym sezonie musi zakończyć lub przerwać współpracę z nim. Były wielokrotny reprezentant Niemiec nie posiada bowiem odpowiedniej licencji i aktualnie pracuje z powodu przyznania mu przez federację czasowego zezwolenia, którego ważność upływa latem tego roku. Potem czeka Babbela jedenastomiesięczny kurs.
Wraca do Niemiec dla mamy
2009-01-27
18:00
Bernd Schuster chce objąć któryś z klubów Bundesligi. Na szkoleniowca zakusy czyni Vfb Stuttgart, który byłby idealnym miejscem pracy dla byłego trenera Realu Madryt, bo miałby blisko do mamy.