Zdebel odchodził z Bochum w niezbyt przyjemnej atmosferze. Polak, który był kapitanem drużyny oraz jedną z czołowych postaci, w przededniu rozpoczęcia przygotowań do rundy wiosennej dowiedział się od trenera Marcela Kollera, że nie ma czego szukać na treningach pierwszej drużyny i zaprasza go na zgrupowanie rezerw.
Wtedy do akcji wkroczył Bayer, który w przeciągu kilku godzin załatwił wszystkie formalności i podpisał kontrakt z Zdebelem.
- Nie chciałbym już wracać do tej sprawy - mówi wyraźnie zniesmaczony Zdebel. - Nasze drogi się rozeszły i tyle w tym temacie - dodał.
- Niedzielny mecz będzie dla mnie wyjątkowy, to jest oczywiste. Spędziłem w Bochum sporo czasu i ten klub zawsze będę miał w sercu - zakończył Zdebel.
Wyjątkowy mecz dla Zdebela
Spotkanie Bayeru Leverkusen z VfL Bochum będzie szczególne dla Tomasza Zdebela (36 l.) Przed rundą wiosenną pomocnik dołączył do zespołu "Aptekarzy", właśnie z Bochum po tym jak został przesunięty przez trenera do rezerw.