W ostatnich tygodniach Krzysztof Piątek nie prezentuje swojej szczytowej formy w barwach Herthy Berlin, co przekłada się na kolejne niskie oceny, jakie reprezentant Polski otrzymuje za swoją grę. Podczas jego przygody w Genoi i AC Milanie, Piątek mógł poszczycić się strzelaniem bramek niemalże na zawołanie. Wraz z upływem kolejnych miesięcy było niestety coraz gorzej i do tej pory Polakowi nie udało się odwrócić złej karty. Po tym, jak kontuzji nabawił się Jhon Cordoba, jego największy rywal w ataku Herthy Berlin, Polak miał wykorzystać szasnę i na stałe wskoczyć do pierwszego składu, jednak do tej pory może się wydawać, że ten pociąg odjeżdża mu z każdym kolejnym meczem.
CZYTAJ TAKŻE: Gdy Adam Małysz na to spojrzy, ciężko będzie mu uwierzyć. To wydawało się NIEMOŻLIWE, a jednak! Wszystko stracone
W ostatnim meczu ekipy ze stolicy Niemiec z VfB Stuttgart, Piątek opuścił plac gry już po 60. minutach. Po spotkaniu z kolei został oceniony przez dziennikarzy jako jeden z najgorszych piłkarzy na murawie. Teraz jednak wszystko ma się zmienić. Polak wyznał bowiem w jednym z ostatnich wywiadów, że łapie coraz lepszą formę.
Zobacz także: Żona Krzysztofa Piątka wygrzewała się na Zanzibarze
Krzysztof Piątek zdecydował się porozmawiać z dziennikarze "Bilda", któremu powiedział, że niebawem kibice znów będą mogli oglądać skutecznego napastnika drużyny z Berlina. - Zauważyłem, że znów coraz bardziej wpadam w swój rytm. Myślę więc, że niebawem zobaczymy prawdziwego Krzysztof Piątek - stwierdził Piątek cytowany przez "Bild".
Sprawdź: Gwiazdor NASCAR był O KROK od ŚMIERCI. Znalazł się w piekle, dookoła buchały PŁOMIENIE [WIDEO]
W obecnym sezonie Piątek zagrał w 21. spotkaniach Herthy Berlin, co przełożyło się 1077 minut na murawie. W tym czasie Polak był w stanie strzelić 5 bramek i zanotować 2 asysty.