Reprezentant Belgii w wyjściowym składzie rozpoczął sobotnie spotkanie przeciwko RB Lipsk. 31-latek na murawie wytrwał jednak jedynie około 30 minut. Doświadczony pomocnik doznał wtedy urazu ścięgna Achillesa. Podczas zejścia z boiska na twarzy Witsela pojawiły się łzy, co mogło zwiastować naprawdę poważny uraz. Czarny scenariusz niestety się ziścił.
„Borussia Dortmund będzie musiała obejść się w nadchodzących miesiącach bez Axela Witsela. Reprezentant Belgii zerwał ścięgno Achillesa. Cała rodzina BVB trzyma kciuki za jak najszybszy powrót Axela do zdrowia” – napisał klub w oficjalnym oświadczeniu. Szacuje się, że przerwa w grze pomocnika Borussii wyniesie około pół roku. Oznacza to, że jego występ na mistrzostwach Europy stanął pod ogromnym znakiem zapytania.
Idzie REWOLUCJA w piłce nożnej?! ISTOTNA zmiana, będą to testować na Lewandowskim i jego kolegach
Witsel trafił do Dortmundu latem 2018 roku z chińskiego TJ Tianhai. Wcześniej wychowanek Standardu Liege reprezentował również barwy takich klubów jak Benfica Lizbona oraz Zenit Sankt Petersburg. W obecnym sezonie 31-latek zagrał dla „Die Borussen” w 22 meczach, podczas których strzelił jedną bramkę. Jego klub zajmuje obecnie 4. miejsce, tracąc do prowadzącego Bayernu Monachium 5 punktów.