Przed nami ostatnia kolejka rundy zasadniczej. Emocji nie powinno zabraknąć na żadnym stadionie, ponieważ każda z drużyn ma, o co walczyć.
Nadal nie wiemy, kto zajmie pierwsze miejsce przed podziałem punktów i rozegra cztery spotkania przed własną publicznością. Legia Warszawa, a może Lech Poznań? Kto będzie mógł liczyć na atut własnego boiska na ostatniej prostej po upragnione mistrzostwo Polski i grę w eliminacjach Ligi Mistrzów?
Zobacz: 30. kolejka Ekstraklasy - multiliga NA ŻYWO. Gdzie transmisja TV i STREAM ONLINE?
Wciąż nie jest jasna sytuacja na dnie tabeli. Po podziale punktów różnice punktowe będą tak nie wielkie, że skazywany na pożarcie przed rundą wiosenną przez wszystkich Zawisza może wygrzebać się ze strefy spadkowej.
Przeczytaj: 30. kolejka Ekstraklasy - multiliga LIVE. Relacja NA ŻYWO i ONLINE
Przedstawiamy Państwu wszystkie możliwe warianty przed 30. kolejką T-Mobile Ekstraklasy:
Kto walczy o 1. miejsce?
Stawka: Mecze z najgroźniejszymi rywalami na własnym boisku i handicap w przypadku zrównania się punktami na koniec sezonu
Na placu boju liczą się tylko zespoły z Warszawy i Poznania. Podopieczni Henninga Berga, aby być pewnymi pozycji lidera przed podziałem punktów muszą zdobyć komplet punktów z Pogonią Szczecin. Z kolei piłkarze Macieja Skorży potrzebują zwycięstwa w Bielsku - Białej i co najwyżej na remisu warszawian.
O miejsca 3-4
Stawka: Cztery mecze fazy finałowej przed własną publicznością
Pewnym swego jest Jagiellonia Białystok. W grze pozostaje jeszcze Wisła Kraków i Śląsk Wrocław. Zwycięzca tego pojedynku zajmie miejsce w czołowej czwórce. Przy remisie zdecydują wyniki innych spotkań.
O miejsca 5-8
Stawka: Pewne miejsce w ekstraklasie i możliwość gry o czołowe lokaty
Zespoły walczące o grupę mistrzowską zapewnią sobie szansę walki o europejskie puchary. W tej grupie są Wisła, Śląsk, Pogoń, Lechia, Górnik Zabrze i Podbeskidzie. Sprawy w swoich rękach mają Portowcy (gwarancję dajej jej remis lub wygrana w meczu z Legią), a także gdańszczanie i zabrzanie ( w przypadku zwycięstw odpowiednio z Koroną i Zawiszą). Podbeskidzie, które obecnie jest poza ósemką, musi wygrać swoje spotkanie z Lechem i liczyć na korzystne rezultaty na innych boiskach.
O miejsca 9-12
Stawka: Cztery mecze w walce o utrzymanie przed własną publicznością
Pewnym swego będzie jeden zespół, który zajmuje obecnie miejsce 6-9, a także Korona. O pozostałe lokaty walczą Piast Gliwice, Górnik Łęczna, Ruch Chorzów, PGE GKS Bełchatów. Są dwa wolne miejsce, a pięciu kandydatów. Gliwiczanie i beniaminek z Łęcznej grają między sobą, a Pasy podejmują Brunatnych. Każda z drużyn w przypadku zwycięstwa zajmie miejsce w górnej połowie grupy spadkowej. Piłkarze z Cichej muszą wygrać w Białymstoku z Jagą i liczyć na potknięcie Cracovii. Natomiast bełchatowianie potrzebują trzech oczek z Pasami i muszą liczyć na porażki Ruchu i Górnika Łęczna.
O miejsca 13-14
Stawka: Przewaga nad rywalami z miejsc 15-16
W walce liczą się Cracovia, Ruch Chorzów i PGE GKS Bełchatów. Pozostają dwa miejsca i jest trzech kandydatów. Jeśli Pasy nie przegrają w Bełchatowie, to nie skończą rundy zasadniczej na miejscu spadkowym, piłkarze Waldemara Fornalika koniecznie muszą wygrać w Białymstoku, a GKS Bełchatów potrzebuje kompletu punktów przy Kałuży. Zamykający tabelę Zawisza może przystąpić do rundy finałowej z 15. miejsca, ale musi wygrać w Zabrzu i liczyć na remis bądź porażkę GKS Bełchatów.
