W rozmowach wyczuł ambicje Śląska
Petkow podpisał kontrakt do końca sezonu z opcją przedłużenia o kolejne dwa lata. Od razu wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie. Zagrał we wszystkich 16 meczach w lidze i przyczynił się do tego, że zespół stracił najmniej - 13 goli - w rozgrywkach. - Gdy przyjechałem latem do Polski, to wiedziałem jak Śląsk spisał się w ubiegłym sezonie - powiedział Aleks Petkow w rozmowie z "Super Expressem". - Wiem, że w ostatniej kolejce zapewnił sobie utrzymanie, że miał tylko punkt więcej nad "kreską". Jednak wszystkie rozmowy, które prowadziłem, przekonały mnie do tego transferu. W rozmowach z dyrektorem sportowym i trenerem było czuć, że klub ma ambicje, aby w nowym sezonie zmieniła się rola Śląska w lidze. Szybko przekonałem się, że wszystko jest na dobrej drodze, żeby tak się stało - wyznał.
Erik Exposito zdeklasował konkurentów w lidze. Kapitan Śląska "przejedzie" się po mistrzu Polski?
Nie spodziewał się pozycji lidera na półmetku
Obrońca Śląska liczy na to, że Śląsk nie zwolni tempa i dalej będzie zaskakiwał kibiców. - Wiedziałem, że trener Jacek Magiera wygrywał w Polsce mistrzostwo, grał w Lidze Mistrzów - przypomniał Bułgar. - Dlatego nie jestem zaskoczony z tego, co udało się nam osiągnąć do tej pory. Jednak nie spodziewałem się, że na półmetku będziemy na czele. Mam nadzieję, że dalej będziemy wygrywać - podkreślił obrońca wrocławskiej drużyny.
Rozpędzony lider ekstraklasy pobije mistrza? "Śląsk jest jak lew, który pokazuje pazury"