Zawodnik Jagiellonii Białystok, Tomasz Kupisz: Angielscy piłkarze to dopiero piją

2010-10-20 16:00

Po trzech latach spędzonych w Wigan Athletic wrócił do Polski. Pomocnik Jagiellonii Tomasz Kupisz (20 l.) jest objawieniem Ekstraklasy. Czy to dzięki doświadczeniom wyniesionym z klubu Premier League? - Rzeczywistość w Anglii nie jest tak różowa, jak sobie w Polsce wyobrażamy - twierdzi piłkarz.

- Angielscy piłkarze nie są święci, często z profesjonalizmem nie mają nic wspólnego - opowiada Kupisz. - Nawet dzień przed meczem potrafią się napchać jedzeniem i upić. I to czołowi zawodnicy! Na stołówce ładowali tyle jedzenia, że nie mieściło się na talerzu. Następnego dnia: powtórka. Miska pękała w szwach, a niektórzy podchodzili po dokładkę. Wypić też lubili. W klubie nikogo to nie interesowało. Na pewno na Wyspach pije się więcej niż w polskiej lidze - uważa pomocnik Jagiellonii.

- W Polsce się przyjęło, że wszystko, co na Zachodzie, jest lepsze. Żyłem tam i wiem, że to nieprawda - dodaje.

Przez trzy lata spędzone w Wigan Kupiszowi nie udało się zadebiutować w Premier League. Być może teraz przemawia przez niego gorycz...

Przeczytaj koniecznie: Wojciechowski nakazał kontrolę uzębienia piłkarzy!

- Nie chce szukać wymówek, że trener był niedobry i nie dał mi szansy - komentuje gracz Jagi.

- Nie zagrałem, bo szkoleniowiec uznawał, że byli lepsi. Zdobywałem gole w Pucharze Ligi i rezerwach. Na Premier League to było za mało. Na Wyspach nauczyłem się za to, że nawet siedząc na ławce, nie wolno się załamywać. Trzeba zacisnąć zęby i jeszcze mocniej pracować.

Najnowsze