Carlitos odejdzie z Emiratów i wróci do Legii? Znamy stanowisko warszawskiego klubu

Carlitos nie bardzo kwapił się z opuszczeniem Legii, ale w pewnym momencie praktycznie nie miał wyjścia - trener Vuković miał inną koncepcję budowy gry ofensywnej Legii i nie bardzo widział w niej Hiszpana. W związku z tym były zawodnik Wisły Kraków zgodził się przyjąć ofertę Al-Wahdy z ZEA, mimo że wcześniej kilka razy odmawiał temu klubowi. Wysokość transferu wyniosła około 1,8 miliona euro, a sam zawodnik dostał sporo wyższą pensję niż na Łazienkowskiej. Na pierwsze bramki w barwach nowego klubu długo nie musiał czekać. Trafił już w drugim meczu, z zespołem Al Jazira, wygranym przez jego zespół 3:2. Do tego momentu w lidze ZEA zagrał 9 spotkań, w których strzelił 5 bramek. I nagle informacje, że zarówno on, jak i Urugwajczyk Nicolas Milesi rozwiążą kontrakty. O tym, że tak się stało w przypadku tego drugiego piłkarza wiemy już na pewno, bo klub ogłosił to na swoim koncie na Twitterze. A co jeśli odchodzi i Carlitos? Jego sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana, bo w tym sezonie grał już dla dwóch klubów. Część kibiców innych klubów Ekstraklasy wyraziła nadzieję, że Hiszpan trafi do nich, ale to formalnie w tym sezonie niemożliwe. Formalnie możliwy jest natomiast jego powrót do Legii. Czy nastąpi tej zimy? Zapytaliśmy o to na Łazienkowskiej.

i

Wczoraj chcieliśmy zapytać o to samego piłkarza, ale nie odpowiedział (jeszcze) na nasze zapytanie czy odchodzi i czy chciałby wrócić do Legii. Dziś zagadnęliśmy jego menedżera, Miguela Hitę, ale również brak odpowiedzi. "Super Express" poznał jednak stanowisko Legii Warszawa w tej sprawie.
- Nie ma szans na powrót Carlitosa. Budujemy zespół w inny sposób. Carlitos do tego modelu nie pasował, to było powodem jego odejścia - usłyszeliśmy na Łazienkowskiej. W związku z tym, jeśli wieści o odejściu Hiszpana się potwierdzą, pozostaną mu przenosiny do ligi, która nie gra systemem jesień wiosna. Czyli np Skandynawia, MLS lub niektóre kraje na Wschodzie.