Jędrzejczyk nadepnął na rywala?
Pod koniec pierwszej połowy Artur Jędrzejczyk upadł na murawę z napastnikiem Pogoni. Piłkarze nie podnosili się. Sędzia najpierw pokazał żółtą kartkę "Jędzy", a następnie po obejrzeniu powtórek wyrzucił zawodnika gości. Stwierdził, że Jędrzejczyk faulował, dociskał stopę do ręki leżącego gracza szczecińskiej drużyny. Cała sytuacja jest do obejrzenia poniżej. Piłkarz Legii był zdenerwowany, nie mógł się pogodzić z decyzją arbitra.
Kosta Runajić o kosmicznym meczu Legii z Pogonią. Padły słowa o upadaniu i pasji
Wszystko dobrze się skończyło
Jak na wykluczenie kluczowego zawodnika zareagował szkoleniowiec Legii? Przez to zdarzenie jego zespół całą drugą połowę grał w osłabieniu. - Nie widziałem sytuacji Artura Jędrzejczyka - tłumaczył trener Kosta Runjaić na konferencji prasowej, którego wypowiedź zacytował oficjalny portal klubu ze stolicy. - Byłem trochę zaskoczony. Wiem, że była to decyzja sędziego Bartosza Frankowskiego na VAR. Będziemy przyglądać się tej sytuacji. Jeżeli będziemy mieli poczucie niesprawiedliwości, to wtedy będziemy reagować. Walczymy o każdy punkt, więc strata każdego piłkarza jest dla nas dotkliwa. Można powiedzieć, że wszystko się dobrze skończyło - podsumował szkoleniowiec lidera polskiej ligi.