Kapitanem lechitów był Darek Formella, który zabrał ze sobą czwórkę: Gostomski, Kownacki, Drewniak, Bednarek. W pierwszej fazie - na dworze - świetnie radził sobie szczególnie bramkarz Lecha, który na raty, mimo kulki w głowę, zdobył flagę, o którą toczyła się rozgrywka. Koledzy dali mu solidną zasłonę i wystrzelali przyczajonych dziennikarzy. Wicemistrzowie Polski szturmem wygrali dwie pierwsze odsłony, dopiero w trzeciej uznając wyższość rywali.
Trzy kluby Ekstraklasy ukarane ujemnymi punktami!
W korytarzach opuszczonego budynku poszło im gorzej, choć trafienia były po obu stronach. - Fajna zabawa, ale kulka w plecy nie była przyjemna - mówił z wyrzutem Formella, który wraz z Kownackim pozwolił się boleśnie zaskoczyć. Gra była częścią nowego cyklu Lech Tv, w którym wyzwanie pada w różnych dyscyplinach. W produkcji wykorzystano 9 kamer i wystrzelano kilka tysięcy kul. Obie strony opuszczały efektowne pole walki zadowolone. Okazało się, że strzelanie kulkami z farbą do dziennikarzy i piłkarzy to czysta przyjemność.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail