Pich to doświadczony zawodnik. W ekstraklasie występował w Śląsku Wrocław. Jego transfer do Legii wywołał zdziwienie wśród kibiców, którzy zwracają uwagę na wiek zawodnika. Pomocnik w tym roku kończy 34 lata. Czy z nim Legia odzyska utracony blask z poprzedniego sezonu? Tutaj opinie są podzielone. Dlatego głos zabrał dyrektor sportowy - Jacek Zieliński, który odniósł się do angażu Słowaka. - Spodziewałem się negatywnych komentarzy - powiedział Jacek Zieliński w rozmowie z oficjalną stroną Legii. - Jest to spowodowane tym, że opinia publiczna i kibice nie do końca wiedzą, w jaki sposób ta drużyna jest budowana i jaki mamy na nią plan wraz z trenerem Kostą Runjaiciem. Uwierzcie mi: to wzmocnienie będzie bardzo przydatne drużynie - przekonywał przedstawiciel klubu, który tak ocenia piłkarskie walory zawodnika: - To piłkarz bardzo dobry technicznie. Jest szybki, zwrotny, może dużo biegać. Może grać na pozycjach numer „8” i „10”, jako ofensywny zawodnik, który przyśpiesza ataki.
Aleksandar Vuković dostał ofertę od zagranicznego klubu! Były trener Legii z ciekawą ofertą
Dyrektor sportowy tłumacząc sprowadzenie Picha, zwrócił uwagę jeszcze na jeden element. Czy w ten sposób przekonał sympatyków warszawskiej drużyny? - Nie każdy zawodnik jest brany pod uwagę jako ten, który się rozwinie - zaznaczył Zieliński. - Jest grupa piłkarzy tworzących trzon zespołu, którzy już w tym momencie prezentują bardzo dobrą formę i poziom. Oni nie będą już lepsi, ale ich poziom jest przydatny zespołowi, a także rozwijającej się młodzieży. Musimy stworzyć trzon 15-16 piłkarzy prezentujących bardzo dobrą formę. W tym trzonie większość będzie bardziej doświadczona - podkreślił dyrektor Legii komentując pozyskanie Picha.