Ekstraklasa, mecz Śląsk - Lech, wynik 3:1. Autobus Lenczyka rozjechał Lecha

- W meczu z Lechem nie można było wyjść na boisko i pograć sobie, ot tak, w piłkę. Żeby ich pokonać, potrzebna była odpowiednia taktyka - mówi Lenczyk.

"Supe Express": - Taktyką zaskoczył pan rywali. Mówiło się, że we własnym polu karnym postawicie tzw. autobus, broniąc się głęboko i całą drużyną. Jednak to wy zaatakowaliście.

Orest Lenczyk: - Dajmy spokój z tym autobusem. Kiedyś pozwoliłem sobie zastosować tę taktykę. Udało się, ale w życiu najczęściej tak bywa, że tylko raz się coś udaje.

- Trener Bakero wykorzystuje w pełni potencjał Lecha?

- Nie chcę się wypowiadać o pracy trenera Bakero, bo nawet wy dziennikarze - wykonujący analizy gry Lecha - sami jesteście zagubieni. Po pierwszych trzech meczach okrzyknęliście Lecha mistrzem Polski, ale każda drużyna ma wzloty i upadki. W tej chwili dotknęło to Lecha, choć potencjał piłkarski tego zespołu jest wciąż bardzo duży.

- W ubiegłym sezonie bardzo długo pan powtarzał, że Śląsk gra o utrzymanie, a skończyło się wicemistrzostwem Polski. O co gra teraz pana drużyna?

- O zwycięstwo w najbliższym meczu. Pamiętam o tym, że wygraliśmy z Legią i Lechem, ale nie zapominam też, że przegraliśmy z Widzewem u siebie i Koroną. A drużyna, która chce być mistrzem Polski, powinna iść za ciosem i nie przegrywać takich meczów. Przyczyna tej naszej nierównej formy jest złożona, wiem, co nią jest. Ale nie chcę o tym mówić, żeby przypadkiem nie ułatwić zadania rywalom.

Śląsk - Lech 3:1

1:0 Celeban 11. min, 2:0 Madej 39. min, 3:0 Diaz 73. min, 3:1 Rudniew 82. min

Sędziował: Szymon Marciniak 3

Widzów: 8500

Śląsk: Kelemen 4 - Socha 4, Celeban 5, Pietrasiak 3, Pawelec 3 - Elsner 3, Sztylka 3 (46. Dudek 2), Mila 4 (81. Cetnarski), Madej 4, Sobota 3 - Voskamp 3 (68. Diaz) Lech: Kotorowski 1 - Wojtkowiak 2, Wołąkiewicz 2, Kamiński 2, Henriquez 2 - Tonew 4 (58. Wilk 2), Injac 3 (83. Drygas), Murawski 2 (79. Możdżeń), Kriwiec 2, Stilić 2 - Rudniew 4

Ocena: 4+