Tytuł już uciekł, będą puchary?
Legia miał szansę awansować na podium. Warunkiem, żeby tak się stało było pokonanie Radomiaka u siebie. Jednak nic z tego nie wyszło. Plan gospodarzy runął już na wstępie, gdy Bartosz Kapustka dostał czerwoną kartkę. wicemistrzowie Polski grając w osłabieniu nie dali rady zespołowi z Radomia.
Gwiazdy Legii czarowały na Podkarpaciu. Jerzy Podbrożny strzelał jak za dawnych lat!
Teraz będą walczyć o...
Teraz przed Legią wyjazdowy mecz z Lechem w hicie kolejki. Co w tym momencie jest celem dla warszawskiej drużyny? - Zapatruję się tak, że chcę wygrać te trzy mecze - powiedział trener Goncalo Feio podczas konferencji prasowej. - Teraz myślimy o Lechu, bo to jest następny mecz. Zgodzę się z tym, że nie wygrywając z Radomiakiem - mistrzostwo stało się niemożliwe, więc będziemy walczyć o drugi cel, którym jest drugie miejsce. Ciężko przejdzie mi przez gardło powiedzieć, że drugie czy trzecie miejsce jest naszym celem. Wiadomo w jakiej sytuacji się znaleźliśmy. Skupiamy się na wygraniu następnego meczu - podkreślił szkoleniowiec Legii.