- Pokazaliśmy góralski charakter - mówił trener Robert Kasperczyk po wygranej z Sandecją Nowy Sącz (2:0).
- Kocham was. To dzięki wam ta promocja była możliwa. Byliście z nami w pierwszej lidze, zostańcie i w Ekstraklasie - szkoleniowiec nie ukrywał radości z sukcesu i nawet założył góralski kapelusz.
Podbeskidzie już teraz cieszy się z promocji, bo pomogli gracze Floty Świnoujście, remisując 2:2 z Niecieczą.
- Choć miała być to tajemnica, to jednak znaliśmy wynik rywali - zdradza Adam Cieśliński. - Wiedzieliśmy, że wygrana daje nam awans. Zasłużyliśmy na niego - przekonuje najskuteczniejszy z "Górali".
Patrz też: Osman Chavez: W ojczyźnie nazywali mnie małpą - WYWIAD
Pomocnik Dariusz Kołodziej zdradza, że znalezienie się w elicie polskiej piłki było w tym sezonie priorytetem dla drużyny z Bielska-Białej.
- Od początku sezonu wiedzieliśmy, o co gramy - zapewnia Kołodziej. - Jednak ciśnienie zrobiło się dopiero na wiosnę, bo balon był pompowany coraz bardziej. Ale udało się!
Czy Podbeskidzie poradzi sobie w lidze?
- Nie dostaliśmy się do Ekstraklasy przez przypadek. Teraz musimy zrobić wszystko, aby pozostać w niej jak najdłużej - zaznacza pomocnik Marek Sokołowski, który jest wychowankiem Podbeskidzia.