- Legia ostatnio pokonała w lidze Cracovię 4:1, pokazała po raz kolejny swoją siłę - mówi "Super Expressowi" Mateusz Zachara (23 l.), napastnik Górnika. - Ale to nie jest tak, że goście nas postraszyli i teraz z bojaźnią wyjdziemy na boisko. Nic z tych rzeczy! Znamy swoją wartość i wiemy, że stać nas na wyeliminowanie mistrza Polski.
Zobacz koniecznie: Plebiscyt gwizdek24.pl - wybierz najlepszego sportowca roku! Stoch, Lewandowski, a może ktoś inny? GŁOSUJ
W rundzie jesiennej Ekstraklasy Górnik przegrał na wyjeździe z Legią 1:2. Dlatego zabrzanie są żądni rewanżu.
- Zabolała nas tamta porażka, bo nie graliśmy źle. Mieliśmy świetną pierwszą połowę, ale po przerwie prezentowaliśmy się słabiej. To zaważyło. Wiem, że jeśli wyeliminujemy Legię, to potem w Pucharze Polski już nie będzie tak wymagających rywali. Najpierw trzeba pokonać tę przeszkodę, co nie będzie łatwe - podkreśla.
Inni ligowcy mogą już przygotowywać się do świąt. Piłkarze Górnika i Legii urlopy rozpoczną dopiero w czwartek.
- Z jednej strony trochę zazdrościmy kolegom z innych klubów, ale z drugiej wiemy, jak ważny mecz przed nami. Przede mną też, bo fajnie byłoby zakończyć rok golem, najlepiej zwycięskim - kończy Zachara.
Nie przegap!
Górnik - Legia, dziś, 19.00, Orange Sport