Przed zamknięciem letniego okienka transferowego, w Polsce mówiło się przede wszystkim o dwóch zawodnikach. Jednym z nich był Michał Karbownik z Legii Warszawa, a drugim Jakub Moder, piłkarz Lecha Poznań. Ostatecznie obaj panowie trafili do angielskiego Brighton, a pomocnik Kolejorza pobił przy okazji rekord transferowy w Ekstraklasie. Ekipa z Premier League zapłaciła bowiem za niego 11 milionów euro. Po podpisaniu umów, zawodnicy zostali wypożyczeni z powrotem do swoich dotychczasowych klubów i Brighton miało zadecydować, czy zagrają tam przez cały sezon, czy już zimą przeniosą się do Wielkiej Brytanii. Runda jesienna powoli się kończy, więc w najbliższych dniach dowiemy się jaka będzie przyszłość Polaków, jednak wszystko wskazuje na to, że Moder może powoli żegnać się z Poznaniem.
Przed środowym meczem PKO Ekstraklasy, w którym Lech Poznań zmierzy się z Pogonią Szczecin, przedstawiciele Kolejorza obecni na konferencji prasowej przyznali, że drużyna z Wielkopolski czeka na oficjalne stanowisko Brighton. Jeśli okaże się, że ekipa z Premier League zdecyduje się sprowadzić piłkarza już teraz, trener Dariusz Żuraw będzie musiał poszukać zastępstwa za Modera. Nieoficjalnie mówi się, że ekipa z Premier League jest już zdecydowana i polski pomocnik niebawem przeprowadzi się na Wyspy. Stanowisko Brighton ma zostać ujawnione w najbliższych dniach.
Sławny tenisista wziął ŚLUB ze ZJAWISKOWĄ modelką! To była Miss i cheerleaderka! [ZDJĘCIA]