Interesująca jest już analiza najbliższego przeciwnika Piasta, dokonana przez Vukovicia. - Przypomnę, że rok temu Śląsk w tym momencie sezonu był na pierwszym miejscu. To pokazuje, jak cienka jest granica między bardzo dobrym a bardzo słabym wynikiem takiej samej drużyny -podkreślał serbski szkoleniowiec gliwiczan. Wrocławianie po osiemnastu meczach mają na koncie ledwie 10 „oczek” i jawią się jako główny kandydat do spadku.
Aleksandar Vuković pojechał na maksa!
- Nie ma jednak mowy, by była to drużyna słabsza – powiedzmy – od Cracovii, która jest w czubie tabeli – zaskakuje opinią Vuković. - „Plusem” dla drużyn znajdujących się w takiej sytuacji, jak Śląsk jest w Polsce to, że zazwyczaj punktują dużo lepiej, niż wszyscy się spodziewają. I tak będzie wiosną z wrocławianami – utrzymuje trener Piasta. Zwraca przy tym uwagę na „nowe rozdanie” na ławce szkoleniowej rywali.
To będzie nowa rola Lukasa Podolskiego w Zabrzu? Deklaracje padały już wcześniej, teraz są konkrety
- To szkoleniowiec z regionu, który znam, z bardzo uznaną marką, CV, warsztatem i potencjałem, by sporo zmienić na dobre – komplementuje Słoweńca Ante Šimundžę opiekun gliwiczan. - Jego zatrudnienie świadczy o tym, że we wrocławskim klubie zdają sobie sprawę z tego, iż sezon jeszcze trwa i wiele jeszcze można zmienić – zaznacza. I przywołuje swoją własną wizję polskiej ekstraklasy. - Zaczyna się gra na całego w lidze może nie najsilniejszej, ale jednej z najciekawszych obok Ligi Mistrzów! - odpala niespodziewanie.
Duże osłabienia w drużynie Aleksandara Vukovicia
We Wrocławiu w jego zespole nie zagra pauzujący za czerwoną kartkę kapitan i filar gliwickiej defensywy Jakub Czerwiński. Nie będzie też Arkadiusza Pyrki – młodzieżowego reprezentanta kraju, który na pół roku przed wygaśnięciem kontraktu… nie został zabrany na zimowe zgrupowanie do Hiszpanii!
Trener GieKSy potrafi paroma zdaniami postawić pomnik piłkarzowi. A po meczu ze Stalą zbudował aż dwa!
- Na pewno nie będzie brany pod uwagę na mecz ze Śląskiem. I niewiele wskazuje, żeby to się zmieniło w trakcie całej rundy. Bardziej wchodzą w grę inne rozwiązania, jak transfer, ale ja w to nie wnikam – Vuković z dużym dystansem komentował sprawę bocznego obrońcy, który latem będzie mógł odejść z Gliwic za darmo. A na brak zainteresowania w Polsce nie narzekał (Legia, Raków).
Nowe atuty Piasta Gliwice
Gotowi do wejścia na boisko są dwaj nowi gracze Piasta słowacki skrzydłowy Erik Jirka i francuski obrońca Akim Zedadka. Ten ostatni przyszedł z francuskiej Ligue 1, choć od długiego czasu nie grał w niej w szeregach Lille. - Akim dołączył do nas w trakcie przygotowań. Z tego powodu – i z racji jego ostatnich doświadczeń - może potrzebować trochę czasu na dojście do optymalnej dyspozycji – wyjaśnia Aleksandar Vuković.
Leon Flach nie pękł przed Leo Messim. Amerykanin z Jagiellonii szykuje się na starcie z tym gwiazdorem polskiej ligi [ROZMOWA SE]
- Nie chcę nakładać na niego presji oczekiwań tylko z tego tytułu, że grał w lidze wyżej notowanych – dodaje „Vuko”, sięgając do własnych refleksji z lat minionych. - Przeżyłem już przyjazdy do Polski zawodników przyjeżdżających z jakichś superlig, a mających spore problemy w ekstraklasie. Z kolei wyróżniającymi się postaciami w polskiej lidze stawali się ludzie grający w innych krajach na niskim poziomie.
Początek meczu Śląsk – Piast Gliwice w ramach 19. kolejki rozpocznie się na Arenie Tarczyński we Wrocławiu w poniedziałek o godz. 19.00. Transmisja w Canal+ Sport 3 i Canal+ Sport 5.