Legia ma dużo jakości i piłkarzy, którzy mogą zrobić różnicę
Raków jest na czele ligi z przewagą dziewięciu punktów nad Legią. Jeśli wicelider myśli jeszcze o odrobieniu strat i walce o tytuł, to musi pokonać ekipę z Częstochowy. Czy to realne? W drużynie spod Jasnej Góry błyszczy Ivi Lopez, król strzelców poprzedniego sezonu. Z kolei w stołecznym klubie rządzi kapitan Josue. - Legia ma dużo jakości, jeżeli chodzi o indywidualny potencjał zawodników - powiedział trener Jacek Magiera w rozmowie z oficjalną stroną warszawskiego klubu. - W każdej formacji znajdziemy piłkarzy, którzy mogą zrobić różnicę. Drużyna ze stolicy potrafi narzucić styl gry i prezentuje się coraz lepiej. Seria zwycięstw nie jest przypadkiem (...) Legia ma mocny zespół, więc nie powinna się obawiać rywala. (...) Musi zrobić wszystko, aby to Raków dostosował się do jej stylu gry - argumentował.
Raków jest do bólu skuteczny
Szkoleniowiec docenia postawę Rakowa, który w tym sezonie wydaje się być poza konkurencją ligowej stawki. Docenia pracę wykonaną przez trenera Marka Papszuna. - Raków gra bardzo dobry, ofensywny futbol - komplementował lidera na łamach portalu stołecznego klubu. - W poczynaniach zawodników z Częstochowy widoczna jest wysoka intensywność. Mają wyrównany zespół i są do bólu skuteczni. Maszyna Marka Papszuna po prostu dobrze trybi. Ten zespół może się podobać. Widziałem na żywo ostatni mecz częstochowian z Cracovią. W tym spotkaniu Raków całkowicie zdominował przyjezdnych. (...) Atutem tego klubu jest różnorodność budowania ataków. Gole strzelane przez Raków rozkładają się na wielu zawodników. To na pewno może robić wrażenie - podkreślił trener Jacek Magiera w rozmowie z portalem Legii.