Rywalizacja jest na ostatniej prostej
Marek Papszun został uhonorowany tytułem dla najlepszego trenera w marcu. Trudno się dziwić temu wyborowi, bo Raków prezentuje się wyśmienicie, nie zalicza wpadek. Jesienią wygrał z Legią w Częstochowie aż 4:0. Wtedy jednym z bohaterów był Ivi Lopez. Hiszpan ostatnio odzyskał skuteczność. - Mecze z Legią zawsze wywołują dodatkowe emocje, nie tylko u mnie, ale i dla drużyny i klubu - powiedział trener Marek Papszun na konferencji prasowej. - Zagramy z największym klubem w Polsce. Najbardziej utytułowanym zespołem w ostatnim dziesięcioleciu, który zdobył siedem mistrzostw. Z dużo większym budżetem, infrastrukturą i liczbą kibiców niż my. To jest zawsze mecz, który elektryzuje. Cieszę się, że my, jako mały, skromny klub, możemy nie tylko rywalizować z Legią, ale być na czele tabeli i póki co wygrywać tę rywalizację. Chcielibyśmy, żeby tak było do końca sezonu. Drużyny są w takim momencie, że chyba tylko one mogą zdobyć mistrzostwo. Obie są w bardzo dobrej dyspozycji, punktują na bardzo wysokim poziomie w tej rundzie. Zapowiada się ciekawe widowisko. Czekamy na ten mecz, bo ta rywalizacja jest na ostatniej prostej - stwierdził.
Dla Legii to jedna z ostatnich, jak nie ostatnia szansa
Szkoleniowiec Rakowa liczy na to, że jego zespół potwierdzi formę i przeciwstawi się gospodarzom. W szeregach Legii bryluje kapitan Josue. - Mobilizacja Legii jest zrozumiała - podkreślił szkoleniowiec lidera. - Zdajemy sobie sprawę, że to dla niej jak nie ostatnia, to jedna z ostatnich szans na to, żeby nas dogonić. Przewaga 12 punktów na osiem kolejek przed końcem to bardzo dużo. Nie będę zakłamywał rzeczywistości, szczególnie patrząc na dyspozycję zespołu. Ale to jeszcze trzeba zrobić i wygrać. Legia chce pokrzyżować nam plany. Pełna mobilizacja, komplet na trybunach. Zapowiada się ciekawy mecz. Chciałbym tylko, żeby nie skończyło się tak, że będzie z dużej chmury mały deszcz. Niech będzie to dobre widowisko. Biorąc pod uwagę to jak grają obie drużyny - czyli styl i forma - to myślę, że będzie to bardzo dobry mecz - prognozował trener Marek Papszun.