Jerzy Brzęczek

i

Autor: Cyfra Sport Jerzy Brzęczek

Jerzy Brzęczek za sterami Wisły, ale bez wygranej w debiucie. Biała gwiazda wciąż bez gola w tym roku [WIDEO]

2022-02-21 19:44

Wisła w tym roku przegrała w lidze dwa mecze i zaprezentowała się fatalnie. W tej sytuacji nowym trenerem został Jerzy Brzęczek, były selekcjoner reprezentacji Polski. W debiucie w roli szkoleniowca Białej gwiazdy musiał zadowolić się bezbramkowym remisem z Górnikiem Łęczna w meczu 22. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla beniaminka to trzeci remis w tym roku. Wisła atakowała, ale była nieskuteczna i wciąż pozostaje bez gola w nowym roku.

Wisła zaczęła z dużym animuszem. Wyglądało to tak, jakby wszyscy chcieli się pokazać przed nowym trenerem Jerzym Brzęczkiem. Jako pierwszy czujność bramkarza Górnika sprawdził Nikola Kuveljić, ale Maciej Gostomski nie dał się zaskoczyć. Podobnie było w przypadku akcji, które przeprowadził Momo Cisse. To był jego pierwszy występ w pierwszym składzie. Beniaminek nie potrafił sobie poradzić z atakami wiślaków, którzy mieli dobre pół godziny. Sam Stefan Savić nie wykorzystał dobrych okazji.- Nowy trener to nowy impuls dla drużyny. Zrobiliśmy wszystko, aby dobrze się przygotować do tego spotkaniu. Brakuje goli - tłumaczył obrońca Wisły Michal Frydrych w rozmowie z Canal+ Sport. W podobnym tonie wypowiadał się Bartosz Rymaniak z Łecznej. - Początek w wykonaniu Wisły był niezły. Rozpędzamy się z minuty na minuty, akcje się zazębiają. W drugiej połowie Wisła ruszy na nas, więc musimy wziąć odpowiedzialność. To ważny mecz dla obu drużyn i z tego powodu ranga mogła trochę przytłoczyć. W Wiśle jest nowy trener, nowa szansa, nowe nadzieje. Każdy chce się pokazać, ale patrzymy na siebie - podsumował defensor beniaminka przed kamerą Canal+ Sport. Marco Tardelii o polskiej gwieździe Napoli i szansach z Barceloną. Co za słowa o Piotrze Zielińskim

Po godzinie Dor Hugi uderzył zza pola karnego, ale zabrakło precyzji i trafił w poprzeczkę. Z kolei brawurowym wyjściem z bramki Mikołaj Biegański zatrzymał Bartosza Śpiączkę. Najlepszy strzelec beniaminka w nieprzepisowy sposób zaatakował młodego golkipera wiślaków. Mimo prób gospodarze nie zdołali zapewnić sobie pierwszej w tym roku wygranej i zdobyć pierwszą bramkę. Przed trenerem Jerzym Brzęczkiem i jego drużyną dużo pracy.

Jewhen Konoplanka strzelał gole wielkim klubom, teraz jest w Cracovii. Tak przyszłość Ukraińca w Polsce widzi jego były trener

Wisła Kraków – Górnik Łęczna 0:0

Żółte kartki:

Enis Fazlagić (Wisła Kraków) - Serhij Krykun (Górnik Łęczna)

Sędziował: Damian Kos. Widzów: 10 269

Wisła Kraków: Mikołaj Biegański - Konrad Gruszkowski, Joseph Colley, Michal Frydrych, Matej Hanousek – Mateusz Młyński (46. Dor Hugi), Enis Fazlagic, Nikola Kuveljic (72. Michal Skvarka), Stefan Savic (82. Gieorgij Żukow), Momo Cisse (59. Luis Fernandez) - Zdenek Ondrasek (59. Jan Kliment)

Górnik Łęczna: Maciej Gostomski - Gerson Guimaraes, Bartosz Rymaniak, Leandro – Michał Goliński, Szymon Drewniak (86. Alex Serrano), Janusz Gol, Serhij Krykun (67. Daniel Dziwniel) - Jason Lokilo, Damian Gąska (77. Marcel Wędrychowski) – Bartosz Śpiączka (86. Przemysław Banaszak)

Reprezentant Polski wspomina byłego trenera kadry Paulo Sousę. "Gdyby nie on, to nie wiem, czy..."

Sonda
Czy Jerzy Brzęczek poradzi sobie w Wiśle Kraków?
Najnowsze