Aleksandar Vuković, Kamil Grosicki

i

Autor: cyfrasport

Komplement dla gwiazdy

Kamil Grosicki wciąż straszy Aleksandara Vukovicia. Trener Piasta chciał „Grosika” za wszelką cenę, zabrakło kasy

2024-04-18 17:35

Oddech ulgi, jaki po poniedziałkowym zwycięstwie Piasta z Zagłębiem Lubin rozległ się w Gliwicach, słychać było nawet w… Szczecinie. A właśnie tam pojadą na mecz 29. kolejki ekstraklasy podopieczni Aleksandara Vukovicia. Nie będą faworytem, bo wciąż nie jeszcze nie mogą być pewni przedłużenia ligowego bytu. Ale… - Próbując grać o remis, prosisz się o porażkę. Pogoń to kandydat do mistrzostwa, ale musi być w nas chęć walki o zwycięstwo – mówił o przygotowaniach podopiecznych do tego meczu szkoleniowiec gliwiczan.

O punkty gościom lekko nie będzie: do leczącego od dawna uraz Kamila Wilczka (- Wróci do treningów w poniedziałek – zapowiada Vuković) po niespełna 30 minutach gry przeciwko lubinianiom (i strzelonej bramce!) dołączył drugi z gliwickich napastników. To uraz łydki – komunikowano jeszcze w poniedziałek. - Czekamy na wyniki rezonansu, bo przy takich kontuzjach wykonuje się go „z poślizgiem”. I bez wyniku badania wiemy jednak, że Fabian nie wystąpi co najmniej w dwóch najbliższych meczach – wyznał Vuković.

Trenera gliwiczan ucieszył oczywiście fakt, że z Zagłębiem jego zespół gola nie stracił (2:0). W Szczecinie o czyste konto może być jednak dużo trudniej. Pogoń jest „w sztosie”, o czym świadczy ubiegłotygodniowe 5:0 z Ruchem. - Słowa uznania dla trenera Jensa Gustafssona, bo przecież na początku sezonu Pogoń miała kłopoty, próbując łączyć ligę z pucharami. A teraz jest kandydatem do mistrzostwa – „Vuko” nie szczędzi komplementów koledze po fachu.

Kamil Grosicki wciąż straszy Aleksandara Vukovicia. Trener Piasta chciał „Grosika” za wszelką cenę, zabrakło kasy

Jeszcze więcej ciepłych słów pada jednak z jego ust pod adresem największej gwiazdy Pogoni. I nie ma tu „ochów” i „achów”: jest konkretna historia, świadcząca o szacunku Vukovicia dla Kamila Grosickiego. - Po zdobyciu z Legią mistrzostwa Polski rozmawiałem z Kamilem proponując, by wzmocnił Legię. I być może tak by się stało, ale usłyszałem wtedy w klubie, że jest za drogi – przypomina wydarzenia sprzed czterech lat Vuković.

- Teraz, kilka lat później, okazuje się, że „Grosik” był i jest wart każdych pieniędzy. Jest wiodącą postacią w lidze, pisze fantastyczną historię – „Vuko” bije swemu niegdysiejszemu legijnemu partnerowi z boiska (grali razem przy Łazienkowskiej jesienią 2007) brawa przy otwartej kurtynie. - Widać, że Pogoń to jego klub i być może prowadzi go w kierunku pierwszego w historii mistrzostwa kraju – dopowiada.

Czy jego podopiecznym uda się zatrzymać Grosickiego i spółkę? Udało się to jesienią, przy Okrzei padł bezbramkowy remis. - Moja drużyna wie, że dobra defensywa to podstawa, aby zdobywać punkty – zaznacza opiekun „piastunek”. Ale przecież ponoć „nic dwa razy się nie zdarza”…

Początek meczu 29. kolejki w Szczecinie pomiędzy Piastem i Pogonią – w sobotę o 20.30. Transmisja w Canal+ Sport 3.

QUIZ. Jak dobrze znasz polską ekstraklasę?

Pytanie 1 z 10
Który z tych klubów najwięcej razy sięgał po mistrzostwo Polski?
Najnowsze