- Nigdy nie powiem tak albo nie. Dobrze czuję się w Piaście. Jestem tu na rok, a potem zobaczymy. Przede wszystkim muszę grać, bo jestem typem piłkarza, który musi mieć praktykę meczową. Spędziłem ostatni sezon na wypożyczeniu w Mladzie Boleslav, uważam, że grałem dobrze. Ale nie widziałem szansy na to, bym mógł zacząć grać. Stąd decyzja o transferze do Piasta - mówił w rozmowie z "Super Expressem" Kamil Vacek. W piątek Piast Gliwice poinformował, że zdecydował się na wykupienie czeskiego pomocnika, który kreował grę zespołu i dzięki jego dobrej dyspozycji gracze Radoslava Latala do końca liczyli się w walce o mistrzostwo Polski.
Ostatecznie tytuł wywalczyła Legia, a śląski klub zajął 2. miejsce, lecz w nagrodę zagra w eliminacjach Ligi Europy. Na konto Sparty Praga, skąd był wypożyczony 28-latek przelano wcześniej uzgodnione 250 tysięcy euro. Jednak w umowie znalazł się zapis, że w przypadku dobrej oferty z innego klubu działacze nie będą robili mu problemów z ewentualnym odejściem.
Kamil Vacek wykupiony przez Piast Gliwice. Pomoże w awansie do Ligi Europy?
Kamil Vacek pozostanie na dłużej w Gliwicach. Wicemistrz Polski zdecydował się na wykupienie czeskiego pomocnika, który decydował o obliczu zespołu i przyczynił się do zajęcia 2. miejsca przez Piast w Ekstraklasie. 28-latek był tylko wypożyczony ze Sparty Praga.