Lech Poznań jak mało który klub w Polsce potrafi wypromować i sprzedać swojego piłkarza za duże pieniądze. W tym sezonie już jedna taka transakcja została dopięta, a do kasy „Kolejorza” wpłynie aż 10 mln euro, co jest jedną z najwyższych kwot w historii ekstraklasy (według portalu Transfermarkt drożsi byli tylko Jakub Moder i Kacper Kozłowski, obaj po 11 mln euro). Choć Kamiński, jeden z liderów Lecha Poznań, zostanie w stolicy Wielkopolski jeszcze do końca sezonu, to już teraz Lech postanowił ściągnąć zawodnika o bardzo podobnej charakterystyce. Lider Ekstraklasy znów sięgnął tam, skąd sprowadził już niejednego ciekawego zawodnika, czyli do Skandynawii.
Prawnik Mahira Emreliego rzuca szokujące oskarżenia. Stanowcza odpowiedź Legii Warszawa
Lech Poznań sprowadza 22-letniego skrzydłowego
„Kolejorz” w środę 12 stycznia ogłosił transfer, o którym mówiło się już od pewnego czasu. Na Bułgarską trafił Kristoffer Velde, 22-letni skrzydłowy, którego Lech Poznań sprowadził z norweskiego FK Haugesund. W poprzednim sezonie w Eliteserien (Norwegia gra systemem wiosna-jesień) w 29 meczach Velde zanotował 7 trafień oraz 11 asyst. Skrzydłowy podpisał kontrakt do 31 grudnia 2025 roku.
– Kristoffer przechodzi do nas na zasadzie transferu definitywnego z norweskiego klubu FK Haugesund, w którym spędził całą dotychczasową karierę piłkarską. To wciąż młody, ale bardzo utalentowany zawodnik, który wzmacnia konkurencję na skrzydle. Liczymy na jego piłkarską jakość i to, że w ciągu kilku miesięcy stanie się naturalnym następcą Kuby Kamińskiego. Z nim oraz pozostałymi bocznymi pomocnikami będzie mógł oczywiście wiosną walczyć o miejsce w składzie – powiedział dyrektor sportowy Lecha Poznań, Tomasz Rząsa, cytowany przez oficjalną stronę klubu. Zdaniem mediów, „Kolejorz” wydał na nowego piłkarza milion euro.