Lech Poznań

i

Autor: Cyfrasport Lech Poznań

Ekspert zabrał głos!

Lech wykluczony z europejskich pucharów? Ekspert zabrał głos, mówi o potencjalnych konsekwencjach

2023-04-05 7:47

Informacja o pozytywnym teście antydopingowym Bartosza Salamona obiła się szerokim echem w polskich mediach, a dużo polskich kibiców zaczęło zastanawiać się, czy problemy piłkarza mogą przełożyć się na dyskwalifikację Lecha z ćwierćfinału Ligi Konferencji UEFA. Michał Rynkowski, szef Polskiej Agencji Antydopingowej udzielił wypowiedzi "sport.pl", w której powiedział, czy drużynę "Kolejorza" dotkną konsekwencję. Jego słowa nie pozostawiają wątpliwości.

Bartosz Salamon dostał pozytywny wynik testu antydopingowego, który przeprowadzony został po rewanżowym starciu Lecha Poznań z Djurgardens Sztokholm. Fani zaczęli zastanawiać się, czy drużynie "Kolejorza" grożą konsekwencje. Informację na ten temat udzielił w rozmowie ze "sport.pl", Michał Rynkowski, szef Polskiej Agencji Antydopingowej (POLADA), przedstawiając listę potencjalntych konsekwencji. Wiemy już, czy Lech może czuć się bezpieczny względem udziału w ćwierćfinale LKE, a także o tym, co może spotkać samego piłkarza.

Lech będzie miał problemy przez test Salamona? Ekspert zabrał głos

Jak tłumaczy Rynkowski, nie ma ryzyka, żeby Lech miał większe problemy z udziałem w ćwierćfinale rozgrywek.

- Nie ma żadnego ryzyka, że wynik osiągnięty przez drużynę Lecha Poznań w dwumeczu Ligi Konferencji Europy z Djurgårdens IF zostanie unieważniony. Zgodnie z przepisami antydopingowymi właściwymi dla piłki nożnej, co najmniej dwóch zawodników musiałoby naruszyć przepisy antydopingowe, co w tym wypadku oznacza wynik pozytywny. Taka sytuacja nie miała miejsca, więc nie ma zagrożenia - tłumaczy w rozmowie ze Sport.pl Michał Rynkowski, szef Polskiej Agencji Antydopingowej (POLADA).

Jak podkreśla jednak szef Polskiej Agencji Antydopingowej, samego piłkarza mogą czekać poważne konsekwencje. 

-  Zawodnikowi grożą realnie dwa lata dyskwalifikacji, aczkolwiek cały czas jest możliwość przeprowadzenia badania próbki B. Może do tego dojść tylko na wniosek piłkarza. Gdyby próbka B potwierdziła wynik próbki A, to wtedy ruszy właściwe postępowanie realizowane przez organ dyscyplinarny UEFA. Niezależenie od tego, zawodnik może już składać wyjaśnienia do UEFA mówi Rynkowski.

Sonda
Czy Lecha Poznań stać na wygranie Ligi Konferencji Europy?
Najnowsze