Legendarny trener o Eriku Exposito w roli kapitana Śląska. Porównał go do wybitnego Polaka, Hiszpan może się zarumienić

i

Autor: Radoslaw Jozwiak / Cyfrasport, Paweł Jaskołka/Super Express

Rozmowa SE

Legendarny trener o Eriku Exposito w roli kapitana Śląska. Porównał go do wybitnego Polaka, Hiszpan może się zarumienić

2023-11-02 14:56

Władysław Żmuda był pierwszym i jednocześnie jednym z dwóch trenerów, którzy zdobywali mistrzostwo Polski z piłkarzami Śląska. Dzisiaj już na emeryturze, ale wciąż w świetnej formie fizycznej. Śledzi losy byłej drużyny, również z trybun wrocławskiego stadionu, choć na stałe mieszka w Zabrzu.

Żmuda prowadził Śląsk w latach 1971-1977 koronując swoją pracę zdobyciem mistrzostwa Polski. Po drodze zdobył Puchar Polski i prowadził drużynę w europejskich pucharach m.in. przeciwko Liverpoolowi w Pucharze UEFA.

Drugim klubem z którym Żmuda sięgnął po mistrzostwo Polski był Widzew (1981/82), a dwumecz z Liverpoolem, po którym łodzianie awansowali do półfinału Pucharu Europy, zapisał się w historii polskiej piłki.

84-letni trener wciąż dokładnie śledzi ligową piłkę i jest pod dużym wrażeniem pracy obecnego trenera Śląska, Jacka Magiery. - Wartość trenera poznaje się po tym, jak potrafi wykorzystać potencjałem każdego piłkarza, a Magiera to umie – mówi "Super Expressowi" Żmuda.

Super Express : - Jak pan tłumaczy metamorfozę Śląska - od prawie spadkowicza w ubiegłym sezonie do lidera po 13 kolejkach w obecnych rozgrywkach?

Władysław Żmuda: - Śląsk nareszcie ma dobrego trenera w osobie Jacka Magiery, podobnie jak drugi bliski mi klub Górnik w osobie Jana Urbana. Znam obu i miałem okazję z nimi rozmawiać. Magiera półtora roku został zwolniony ze Śląska. Nie wiem co w międzyczasie robił, czy się w jakiś sposób doszkalał. Ale każdy trener nawet ze złości z powodu zwolnienia, chce coś udowodnić, uczy się nowych rzeczy i ma ambicję, żeby wrócić do trenowania.

Były legionista Tomasz Sokołowski w tym widzi obecne problemy Legii. Mocne słowa o braku odpowiedzialności i nie tylko

- Były trener Śląska a pana podopieczny Tadeusz Pawłowski zwrócił uwagę, że Magiera dostał więcej samodzielności w pracy. To pewnie ma znaczenie?

- To jest ważne. Gdy pracowałem przed laty w Śląsku nad głową miałem pułkowników, generałów i innych, ale od razu im powiedziałem, że chcę pracować samodzielnie, uczyć się i żeby mi nie przeszkadzano. Udało się to osiągnąć, a nawet pomagano. Gdy zwróciłem się do szefa klubu w randze pułkownika o wybudowanie basenu do odnowy dla piłkarzy, a ten nie podjął tematu, to poszedłem do generała. No i ten pomógł, choć najpierw się przestraszył, że chcę, żeby nam zbudowano duży 25-metrowy basen (śmiech). Ale to temat na inną rozmowę.

- Co panu się podoba w pracy Magiery?

- Wartość trenera poznaje się i jest duża, gdy umie wykorzystać potencjał każdego piłkarza i ustawić go na najbardziej odpowiedniej pozycji. Magiera to umie, podobnie jak Urban i kilku innych trenerów w lidze. Magiera jednym, niby drobnym ruchem zrobił dużą rzecz mianując kapitanem Erika Exposito, który ma duży wpływ na drużynę. To samo było, gdy przed laty miałem w Widzewie Zbigniewa Bońka. On miał wielkie ego, ale najpierw rozmawiał ze mną. Gdy w drużynie było coś nie tak, mówiłem mu, żeby to naprawił i robił to super. Jeśli zawodnik jest w świetnej formie i ma wpływ na zespół, należy to wykorzystać i Magiera to zrobił. Wybitny piłkarz zawsze będzie miał autorytet w zespole.

Stal pęknie, gdy Bartłomiej Wdowik strzeli pięknie? To tego asa podpatrywał gwiazdor Jagiellonii

- Na co stać Śląsk na koniec rozgrywek?

- Może znaleźć się na podium. Ta drużyna jest poukładana i ma model gry. Nie ma gwiazd poza Exposito, a siłą jest kolektyw. Na pewno potrzeba przynajmniej ze dwóch wzmocnień, bo w porównaniu choćby do Rakowa, ta kadra jest zbyt szczupła. Jeśli Magiera zostanie, to wierzę, że przed Śląskiem naprawdę dobre czasy.

- Komu pan kibicuje, biorąc pod uwagę, że zdobywał pan mistrzostwo Polski ze Śląskiem, Widzewem a mieszka w Zabrzu?

- Wszystkim trzem, ale trochę kalkuluję i w danym momencie kibicuję tej drużynie, która najbardziej potrzebuje punktów(śmiech).

Karol Świderski nie traci czasu. Kadrowicz rozpoczął treningi w klubie ekstraklasy

Sonda
Czy Śląsk będzie na podium w obecnym sezonie Ekstraklasy?
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze