Dla Legii Warszawa runda jesienna była podróżą z nieba do piekła. Zaczęło się od awansu do fazy grupowej Ligi Europy i dwóch zwycięstwach w tych rozgrywkach na początku, a skończyło na strefie spadkowej w PKO BP Ekstraklasie i odpadnięciu z grupy LE. Teraz piłkarze i władze klubu złapały nieco oddechu i zespół może w spokoju przygotować się do nadchodzącej walki w Ekstraklasie i Pucharze Polski w rundzie wiosennej. Na ratunek Legii postanowił przyjść Aleksandar Vuković, wciąż związany z klubem kontraktem, choć od prowadzenia zespołu został odsunięty we wrześniu 2020 roku. Znacząca zmiana w klubie zaszła w jego strukturach, ponieważ od niedawna funkcję dyrektora sportowego objął Jacek Zieliński. Niedawno zdradził on, że poszukuje nowego szkoleniowca, który będzie odpowiednio pasował do charakteru klubu. Wówczas w grze miało pozostawać trzech kandydatów, teraz natomiast, jak mówi Zieliński w rozmowie z portalem Legia.net, zostało ich już tylko dwóch.
Legia Warszawa szuka następcy Artura Boruca? Media mówią o bramkarzu z legendarnego klubu
Legia Warszawa stoi przed ważnym wyborem
Jacek Zieliński w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” wyjawił, że jest coraz bliżej wyboru trenera Legii Warszawa, a ostateczna decyzja ma zapaść za kilka tygodni. Nowy dyrektor sportowy Legii podkreślił, że zostało już tylko dwóch kandydatów, ale wybór nie będzie łatwy. – Decyzja zapadnie w najbliższych tygodniach, pewnie nie zdążymy przed startem sezonu, ale mogę powiedzieć jedno: mam ogromny ból głowy związany z wyborem – powiedział Zieliński.
Trener mistrza Polski o kluczowym piłkarzu. "Widzę gościa, który jest gotów podjąć rękawicę"
Wyjawił on także, jakie, jego zdaniem, jaki powinien być szkoleniowiec drużyny z Łazienkowskiej. – Przede wszystkim dobry. Prowadzenie tej drużyny to nie jest prosta sprawa. Najlepszy polski klub, największa presja, najwięcej uwagi poświęcanej w mediach i ogromne zainteresowanie kibiców. To naprawdę nietypowe, patrząc na ekstraklasę, miejsce do pracy, które może przytłoczyć niejednego szkoleniowca. Taki trener musi mieć otwartą głowę i radzić sobie z presją, nie ulegać stereotypom, rozwijać swój warsztat, nie spoczywać na laurach, nie żyć przeszłością. Chcę trenera ambitnego, rozwijającego się i potrafiącego działać pod presją – wymienia Jacek Zieliński w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.