Lepszego zakończenia sezonu właściciele Legii nie mogli sobie wymarzyć. Na stulecie klubu drużyna Stanisława Czerczesowa (53 l.) wygrała wszystko, co było do zdobycia. Puchar Polski i mistrzostwo kraju przypieczętowane triumfem nad Pogonią Szczecin (3:0) należą do ekipy z Łazienkowskiej. Nie obyło się bez wpadek i nerwów, ale liczy się końcowy efekt i fakt, że po tych sukcesach kasę Legii zasili około 15 milionów złotych. - Wszystko robię po to, żeby Legia była mistrzem Polski – deklarował trener Czerczesow, który podpadł kibicom tym, że w przedostatnim meczu z Lechią w Gdańsku wystawił rezerwowy skład i przegrał 0:2. Ale kto o tym dziś pamięta?! Rosjanin i jego „kamanda” zapisali się złotymi zgłoskami w pięknej historii stołecznego klubu.
Goniący Legię Piast nie wytrzymał presji i przegrał u siebie z Zagłębiem Lubin 0:1. Mistrzowie Polski zagrają w eliminacjach Ligi Mistrzów, Piast, Zagłębie i Cracovia (wygrała z Lechią 2:0) w eliminacjach Ligi Europy.