Arkadiusz Malarz po przyjściu Ricardo Sa Pinto do Warszawy stracił miejsce w podstawowym składzie Legii. To było dość niespodziewane posunięcie, ale jak pokazał czas miało sens. Mistrzowie Polski zaczęli wygrywać, a między słupkami stał Radosław Cierzniak. Ten z kolei długo czekał na swoją szansę. Teraz, gdy zaczął regularnie grać, dopadł go spory pech. W środę na treningu doznał kontuzji łydki.
Oznacza to, że w niedzielę w meczu Legia Warszawa - Wisła Kraków w bramce gospodarzy znowu zobaczymy Arkadiusza Malarza. Ostatni raz 38-latek w lidze zagrał 26 sierpnia. Leczenie Cierzniaka ma potrwać przez miesiąc.