Legia - Wisła. Michał Kucharczyk: Musimy robić swoje do końca sezonu i liczyć na potknięcie Lecha

Legia Warszawa nadal liczy się w walce o mistrzostwo Polski. Podopieczni Henninga Berga nie bez problemów pokonali Wisłę Kraków różnicą jednej bramki za sprawą bramki zdobytej przez Jakuba Rzeźniczaka.

- Uważam, że 1:0 to sprawiedliwy wynik. Stworzyliśmy tę jedną sytuację więcej i to nam udało się strzelić bramkę. Po raz kolejny zdobyliśmy jedną, nie straciliśmy żadnej, więc trzy punkty zostają u nas - mówił Michał Kucharczyk.

- Gdybyśmy mieli więcej szczęścia, to może wynik byłby bardziej okazały. Najważniejsze, to grać na zero z tyłu, a z przodu wiemy jaki mamy potencjał, praktycznie w każdym meczu strzelamy bramki - dodał skrzydłowy Legii.

Zobacz: Legia Warszawa - Wisła Kraków 1:0. "Wojskowi" NADAL walczą o mistrzostwo Polski!

Mistrzowie Polski nadal muszą patrzeć na to, co zrobi zespół z Poznania, który przed tą kolejką przodował w tabeli. W ostatniej kolejce dojdzie do arcyważnego meczu pomiędzy Lechem a niedzielnym rywalem zespołu z Warszawy.

-  Dzisiaj z Wisłą wygraliśmy, a w ostatniej kolejce będziemy za nią trzymać kciuki. Wiadomo, że jakaś tam nadzieja w niej jest. My musimy wygrywać swoje spotkania do końca sezonu i liczyć na potkięcia Lecha - dodał Kuchy King.